Matka Polka tonie w długach

Matka Polka tonie w długach

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Nie możemy działać bez pieniędzy. Szpital, żeby mógł pracować, musi mieć drogie leki i najzwyklejsze jednorazowe rękawiczki. Wystarczy, że zabraknie tych drugich i nie będziemy w stanie kontynuować działalności – przekonuje Ewa Smulewicz dyrektor ekonomiczny szpitala.
Już wkrótce Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki może zostać bez środków do działania. Do połowy grudnia szpital musi zakończyć rozpoczętą w 2005 roku restrukturyzację. To oznacza zwrot ponad 57 mln zł dla ZUS-u za zaległe składki z lat 2001-2004. - Niestety, nie będziemy w stanie wyłożyć nawet części tej kwoty - mówi Ewa Smulewicz, dyrektor ekonomiczny Matki Polki.

Szpital nie może znaleźć instytucji chętnej, by pożyczyć mu taką kwotę. Jeśli dług nie zostanie uregulowany, ZUS jeszcze w grudniu będzie mógł zażądać natychmiastowej spłaty ponad 90 mln zł. Szpital z dnia na dzień może pozostać bez pieniędzy na podstawowe potrzeby.

- Nie możemy działać bez pieniędzy. Szpital, żeby mógł pracować, musi mieć drogie leki i najzwyklejsze jednorazowe rękawiczki. Wystarczy, że zabraknie tych drugich i nie będziemy w stanie kontynuować działalności – przekonuje Ewa Smulewicz.
 
Długi wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie są jedynymi. W wypadku nie spłacenia należności w kolejce po swoje pieniądze mogą ustawić się następni wierzyciele. Komornik będzie mógł zablokować wszystkie konta szpitala, nawet pieniądze za wykonane zabiegi w NFZ. Jedyną nadzieją Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki jest dobra wola ZUS-u. Rzecznik II Oddziału ZUS w Łodzi twierdzi, że nie może zajmować żadnego stanowiska w tej sprawie przed upływem terminu spłaty długu.

Szpital liczył na pomoc Ministerstwa Zdrowia. Jednak wiceminister Adam Fronczak na spotkaniu z pracownikami rozwiał nadzieje. - Nie ma możliwości, by ministerstwo finansowało bieżąca działalność placówki. Możemy przekazywać pieniądze tylko na konkretne zadania, na przykład na rozbudowę oddziału kardiochirurgicznego – mówi.

ja, „Gazeta Wyborcza"