Warszawska giełda może stracić na zmianach w OFE

Warszawska giełda może stracić na zmianach w OFE

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siedziba Giełdy Papierów Wartościowych przy ul. Książęcej w Warszawie (fot. Wikipedia)
Zmniejszenie składek trafiających do Otwartych Funduszy Emerytalnych lub wypłata składek nie w gotówce, lecz w postaci specjalnych obligacji, to pomysły zagrażające atrakcyjności warszawskiej giełdy i wycenie akcji - ostrzega "Parkiet".
W pierwszych 10 miesiącach br. OFE zwiększyły swoje zaangażowanie w akcje o 20 mld zł. Są jednymi z najaktywniejszych inwestorów na Giełdzie Papierów Wartościowych.

Jeśli sprawdzą się pogłoski o całkowitym lub częściowym ograniczeniu wpłat gotówki do funduszy emerytalnych, z pewnością odbije się to na płynności i obrotach, notowanych na GPW. Innym skutkiem może być spadek popytu na akcje spółek debiutujących na parkiecie, ponieważ OFE często kupowały takie papiery, traktując je jako długoterminową inwestycję.

Takie jest bowiem główne założenie funduszy emerytalnych -  długoterminowe i efektywne pomnażanie otrzymanych składek, aby później wypłacać z nagromadzonego kapitału emerytury. Jest to strategia przeciwna w stosunku do wielu funduszy inwestycyjnych, które mają często bardzo krótki horyzont inwestycyjny.

Spadek obrotów na naszej giełdzie może także wywrzeć ogólny, negatywny wpływ na jej postrzeganie. Światowi potentaci wolą inwestować tam, gdzie jest duży ruch, bo mają wówczas większe możliwości dokonywania transakcji. Jednak część analityków na razie wstrzymuje się z komentarzami, do czasu oficjalnego ogłoszenia zmian, ba na razie dokładnie nie wiadomo, jakie one będą.

pap, ps, "Parkiet"