Zmiany w systemie emerytalnym będą znaczne, ale nie radykalne - zapowiada w rozmowie z TOK FM minister finansów Jacek Rostowski. Rostowski jest zwolennikiem zawieszenia na najbliższe dwa lata przekazywania części składki emerytalnej do OFE.
- Myślę, że debata o tym systemie idzie w dobrym kierunku. Jesteśmy teraz wszyscy dużo bardziej świadomi silnych i słabych stron tej reformy emerytalnej z 1999 r. - podkreśla Rostowski. - Cały system jest zrównoważony i stabilny, i dlatego Polska ma najmniejszy kłopot, jeśli chodzi o długoterminową wypłacalność systemu emerytalnego w całej Europie i ten system zachęca ludzi do dłuższej pracy - dodaje. I zaznacza, że "trzon tego systemu jest naprawdę zdrowy, ale w części OFE powstały pewne poważne problemy". - Po 10 latach wszyscy dojrzeli do tego, że przyszedł moment na reformę tej reformy - ocenia Rostowski. Minister finansów zapewnia, że reforma systemu emerytalnego ma "zachować jego najlepsze strony".
Rostowski nie chce zdradzać szczegółów "reformy reformy". Zdradza tylko, że rozważane jest zmniejszenie składki przekazywanej OFE, a także płacenie Funduszom obligacjami emerytalnymi. - Rada gospodarcza pod przewodnictwem premiera Bieleckiego przedstawiła siedem wariantów i teraz różne zespoły pracują na tym jaką optymalną kombinację tych wariantów wdrożyć. W tej chwili dokładny kształt tych zmian nie jest zapowiedziany, na pewno nie będzie rewolucyjnie. Muszą to by zmiany, które zapewniają bezpieczeństwo emerytów, a z drugiej strony także stabilność finansów publicznych - tłumaczy Rostowski.
TOK FM, arb
Rostowski nie chce zdradzać szczegółów "reformy reformy". Zdradza tylko, że rozważane jest zmniejszenie składki przekazywanej OFE, a także płacenie Funduszom obligacjami emerytalnymi. - Rada gospodarcza pod przewodnictwem premiera Bieleckiego przedstawiła siedem wariantów i teraz różne zespoły pracują na tym jaką optymalną kombinację tych wariantów wdrożyć. W tej chwili dokładny kształt tych zmian nie jest zapowiedziany, na pewno nie będzie rewolucyjnie. Muszą to by zmiany, które zapewniają bezpieczeństwo emerytów, a z drugiej strony także stabilność finansów publicznych - tłumaczy Rostowski.
TOK FM, arb