Resort uzasadnił sytuację na rynku pracy w listopadzie zakończeniem robót sezonowych w budownictwie, leśnictwie i ogrodnictwie. "Wśród rejestrujących się bezrobotnych były także osoby zwalniane na podstawie wcześniejszych zwolnień grupowych oraz pracownicy z mniejszych zakładów, z którymi pracodawcy nie przedłużyli umów zawartych na czas określony" - wyjaśniło ministerstwo. Resort zaznacza, że pewna liczba osób - przede wszystkim kobiet - zaczyna teraz znajdować zatrudnienie doraźne w handlu, przed rozpoczynającym się sezonem świątecznym.
W opinii PKPP Lewiatan, "ostra zima wstrzyma realizację wielu inwestycji, szczególnie w budownictwie. To spowoduje, że stopa bezrobocia rejestrowanego pójdzie w górę i na koniec roku zbliży się do 12 proc.". - Świetne wyniki gospodarki w trzecim kwartale, szybki wzrost produkcji sprzedanej przemysłu i dobre prognozy na czwarty kwartał mogą być sygnałem trwałej tendencji spadku liczby bezrobotnych w przyszłym roku. Stopa bezrobocia obniży się, ale raczej nie będzie mniejsza od 10 proc. - prognozował doradca zarządu Lewiatana dr Jacek Męcina. Męcina przypomniał, że w 2011 r. znacznie zostały obcięte środki na Fundusz Pracy. - Mniej będzie pieniędzy m.in. na roboty publiczne, prace interwencyjne. Dlatego liczba osób długotrwale bezrobotnych, zarejestrowanych w urzędach pracy, nie zmniejszy się tak szybko - dodał Męcina.
PAP, arb