Metro Warszawskie znów wybiera Siemensa

Metro Warszawskie znów wybiera Siemensa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Komisja przetargowa Metra Warszawskiego ponownie uznała, że najlepszą ofertę w przetargu na 210 nowych wagonów dla podziemnej kolejki złożyło konsorcjum Siemensa i Newagu. Powtórne zbadanie ofert w połowie listopada nakazała Krajowa Izba Odwoławcza.

O decyzji komisji Metro Warszawskie poinformowało na swojej stronie internetowej. W zamieszczonym tam zawiadomieniu napisano, że oferta zwycięskiego konsorcjum uzyskała maksymalną liczbę 100 punktów. Oferta drugiego konsorcjum - czeskiej Skody i rosyjskiego Wagonmaszu - otrzymała 83,80 punktów. Cena, jaką zaproponowały Siemens i Newag, to ponad 1 mld 069 mln zł netto. Cena była głównym kryterium wyboru oferty w przetargu na nowe składy metra, ale pod uwagę były brane także zużycie energii elektrycznej (20 proc.), system utrzymania pojazdu (20 proc.), ekologia (8 proc.) oraz wydłużenie gwarancji powyżej 30 miesięcy (2 proc.).

O wyborze tej oferty komisja metra po raz pierwszy zdecydowała w połowie października, jednak odwołania złożyli wówczas dwaj pozostali oferenci - hiszpańska spółka CAF, która złożyła ofertę opiewającą na 1 mld 199 mln zł brutto oraz konsorcjum Skody Wagonmaszu, które zaproponowało cenę 1 mld 109 mln zł netto (ceny brutto w ofercie nie podano). W połowie listopada Krajowa Izba Odwoławcza uznała oba odwołania i nakazała spółce Metro Warszawskie ponowną ocenę ofert złożonych w przetargu. Izba powołała się przy tym na fakt, że odwołujący się nie mieli pełnego wglądu w treść oferty złożonej przez Siemens - klauzulą tajności opatrzone były w niej m.in. informacje dotyczące mocy silnika, który miałby być instalowany w wagonach tego producenta.

Pierwsze z 210 wagonów mają trafić do stolicy w czwartym kwartale 2012 r., ostatnia dostawa przewidywana jest na czwarty kwartał 2013 r. Z 35 nowych składów 20 ma obsługiwać budowany centralny odcinek II linii podziemnej kolejki, który ma być gotowy na przełomie 2013 i 2014 r., a pozostałe pierwszą, istniejącą linię - ma to związek z przewidywanym zwiększeniem częstotliwości kursowania pociągów.

PAP, arb