"PiS zaakceptuje budżet, jeśli rząd przedstawi pakiet stabilizacyjny"

"PiS zaakceptuje budżet, jeśli rząd przedstawi pakiet stabilizacyjny"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Szydło mówi, że budżet nie daje żadnej nadziei na to, że finanse publiczne Polski w następnych latach będą miały się dobrze (fot. Wikipedia)
- PiS poprze projekt budżetu na 2011 rok pod warunkiem, że rząd przedstawi pakiet stabilizacyjny - zapowiedziała we wtorek w Sejmie Beata Szydło (PiS). W przeciwnym razie PiS zagłosuje przeciw budżetowi, bo jest wymierzony w najsłabszych i przedsiębiorców - mówiła.
- To budżet, który nie daje żadnej nadziei na to, że finanse publiczne Polski w następnych latach będą miały się dobrze - podkreśliła Szydło we wtorek podczas debaty nad projektem budżetu państwa na 2011 r. - Rząd powinien przedstawić pakiet stabilizacyjny budżetu polegający na obniżeniu deficytu o 8-10 mld zł. Pakiet powinien pozwolić na ustalenie deficytu budżetowego na poziomie 30 mld zł i powrócić do zasady z czasów rządów PiS - kotwicy budżetowej - domagała się Szydło.

- Wnosimy o przedstawienie pakietu stabilizacyjnego i rzetelną dyskusję. Z naszej strony jest tylko jedno oczekiwanie - reformy nie będą polegać na dokręcaniu śruby podatkowej osobom o dochodach średnich i poniżej średniej. Oszczędności i ciężary powinny być rozłożone równomiernie, proporcjonalnie do zdolności ich ponoszenia - powiedziała. Według niej gdyby rząd przeprowadził dwie reformy rozpoczęte przez PiS - wprowadzenie budżetu zadaniowego oraz "reformę skarbowości i informatyzację państwa" - uzyskałby takie oszczędności. - Budżet zadaniowy wprowadzony w wielu państwach OECD pokazuje, które dziedziny aktywności państwa są nieefektywne i gdzie można dokonać oszczędności. W zależności od kraju takie oszczędności wynosiły nawet 5-7 proc. wydatków - podkreśliła Szydło.

- Rząd PiS przyjął plan informatyzacji państwa. Przez 3 lata nic nie zrobiono, żeby go wdrożyć. Wprowadzenie nowoczesnych narzędzi informatycznych do aparatu skarbowego oznacza zmniejszenie szarej strefy i poprawę ściągalności podatków. W państwach, które tego dokonały, następuje zwiększenie wpływów do budżetu od 2 do 5 proc. - mówiła w Sejmie posłanka.

pap, ps