Tigery dwa, oba energetyczne

Tigery dwa, oba energetyczne

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia) 
Na rynku dostępne będą dwa napoje energetyczne Tiger: jeden produkowany przez firmę FoodCare, drugi - przez Maspex Wadowice. To efekt orzeczenia gdańskiego sąd, który wstrzymał decyzję zakazującą FoodCare produkcji i sprzedaży napoju energetycznego Tiger.
W listopadzie Fundacja "Równe Szanse" wypowiedziała FoodCare z podkrakowskiego Zabierzowa umowę na produkcję i dystrybucję napoju energetycznego Tiger Energy Drink. Fundacja podpisała umowę z nową firmą - Maspex Wadowice. 1 grudnia Sąd Okręgowy w Gdańsku na wniosek Fundacji, zakazał FoodCare produkcji napoju. Gotowe produkty zajął komornik. Firma złożyła zażalenie i - jak poinformowali jej przedstawiciele - w czwartek gdański sąd zmienił swoją decyzję, pozwalając FoodCare na wznowienie produkcji.

FoodCare: Tigera zbudowaliśmy my

Jak powiedział prezes FoodCare Wiesław Włodarski, jego firma jest właścicielem marki Tiger Energy Drink. - Myśmy tę markę zbudowali od podstaw wielomilionowymi nakładami w ciągu siedmiu lat - wyjaśnił Włodarski dodając, że produkcja i sprzedaż napoju już ruszyły. We wcześniejszych oświadczeniach przedstawiciele firmy FoodCare podkreślali, że "Dariusz Michalczewski dysponuje swoim pseudonimem, nie oznacza to jednak, że podmiot trzeci, który nawet jeśli zawrze z Panem Michalczewskim lub Fundacją umowę o korzystanie z tego pseudonimu, może przejąć cały produkt i markę stworzone przez FoodCare".

Dariusz "Tiger" Michalczewski poinformował, że czwartkowe postanowienie sądu skomentuje, gdy otrzyma pisemne uzasadnienie decyzji. Michalczewski dodał jednak, że ze strony Fundacji decyzja sądu nic nie zmienia. - Na podstawie podpisanej umowy z Fundacją "Równe Szanse" firma Maspex posiada wyłączną licencję na możliwość korzystania z oznaczenia "Tiger" i wykorzystywania wizerunku Dariusza "Tigera" Michalczewskiego przy produkcji napoju Tiger Energy Drink. Umowa z poprzednim licencjobiorcą, firmą FoodCare została rozwiązana w trybie natychmiastowym z powodu niewywiązywania się firmy FoodCare z umowy licencyjnej - oświadczył Michalczewski.

Maspex: produkujemy Tigera

Także firma Maspex Wadowice stoi na stanowisku, że czwartkowa decyzja sądu nie zmienia nic w jej sytuacji. - Maspex dzięki podpisanej w listopadzie umowie stał się wyłącznym licencjobiorcą uprawnionym do korzystania z oznaczenia Tiger i wykorzystania wizerunku Dariusza Michalczewskiego w promocji produktów. Z drugiej strony jesteśmy zobowiązani do regulowania opłaty licencyjnej. Nadal produkujemy i sprzedajemy Tigera zgodnie z zawartą umową - oświadczyła przedstawicielka medialna firmy, Dorota Liszka.

Maspex ma świadomość, że jest wiele kwestii prawnych, które muszą zostać wyjaśnione w tej sprawie pomiędzy poprzednim licencjobiorcą, a Fundacją. - Nie my jesteśmy stroną toczącego się sporu i to nie my do niego doprowadziliśmy - podkreśliła Liszka.

zew, PAP