Główne założenia projektu PiS to dobrowolność wyboru pomiędzy oszczędzaniem na emeryturę w OFE a ZUS oraz możliwość powrotu do ZUS. - To najlepsza metoda, żeby zmusić OFE do tego, żeby zabiegały o klientów. Dzisiaj każdy z mocy prawa jest przypisywany do konkretnego OFE. To jest działanie, które uznajemy za błędne - powiedział Błaszczak.
Posłowie PiS negatywnie ocenili propozycje rządu w sprawie emerytur. - Rząd przekonuje do czegoś czego nie ma - powiedziała wiceszefowa PiS Beata Szydło.
Premier Donald Tusk w zeszłym tygodniu zapowiedział, że Otwarte Fundusze Emerytalne będą otrzymywać 2,3 proc. składek zamiast 7,3 proc. Pozostałe 5 proc. trafi na indywidualne konta osobiste zarządzane przez ZUS. Premier wyraził nadzieję, że w styczniu projekt wraz ze szczegółowym opisem skutków finansowych trafi do parlamentu. Rząd chce, by zmiany obowiązywały od 1 kwietnia 2011 r.
pap, ps