W transmitowanym przez telewizję wystąpieniu prezydent Wenezueli Hugo Chavez wyraził swoje poparcie dla skonfliktowanych z zarządem pracowników tamtejszej fabryki Coca-Coli.
- Jeśli Coca-Cola nie chce działać zgodnie z konstytucją i z prawem to cóż, my możemy żyć bez Coca-Coli. Coca-Cola nie jest konieczna. Kto powiedział, że Coca-Cola jest niezbędna do życia? - pytał retorycznie Chavez sugerując, że o wiele lepsze od słynnego napoju są wenezuelskie soki.
Strajk pracowników wenezuelskiej fabryki Coca-Coli rozpoczął się w piątek 15 stycznia. Pracownicy domagają się podniesienia zarobków, dodatków za nocne zmiany, stworzenia pomieszczenia jadalnego i przyznawania im kartek żywnościowych. Pracownicy fabryki zarabiają obecnie 78 boliwarów dziennie (18 dolarów), a domagają się dodatkowych 45 boliwarów (około 10,5 dolara). Ich strajk cieszy się wsparciem Narodowych Związków Zawodowych i ministerstwa pracy, które pertraktuje z zarządem Coca-Coli.
Venezuelanalysis.com, kk
Strajk pracowników wenezuelskiej fabryki Coca-Coli rozpoczął się w piątek 15 stycznia. Pracownicy domagają się podniesienia zarobków, dodatków za nocne zmiany, stworzenia pomieszczenia jadalnego i przyznawania im kartek żywnościowych. Pracownicy fabryki zarabiają obecnie 78 boliwarów dziennie (18 dolarów), a domagają się dodatkowych 45 boliwarów (około 10,5 dolara). Ich strajk cieszy się wsparciem Narodowych Związków Zawodowych i ministerstwa pracy, które pertraktuje z zarządem Coca-Coli.
Venezuelanalysis.com, kk