SLD chce, by pracownicy współzarządzali przedsiębiorstwem

SLD chce, by pracownicy współzarządzali przedsiębiorstwem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Napieralski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Szef SLD Grzegorz Napieralski rozmawiał z przedstawicielami górniczych central związkowych m.in. o projekcie ustawy o nadzorze właścicielskim, który - zdaniem związków zawodowych - może spowodować, że pracownicy nie będą uczestniczyć w zarządzaniu przedsiębiorstwem.
- Rozmawialiśmy o projekcie ustawy dotyczącej nadzoru właścicielskiego, której przepisy mogą sprawić, że nie będzie przedstawicieli pracowników w zarządach i w radach nadzorczych firm -  podkreślił Napieralski po czwartkowym spotkaniu. W opinii szefa Sojuszu wprowadzając nowe zasady w nadzorze właścicielskim, "próbuje się robić tak, by przedsiębiorstwa państwowe były komercjalizowane, a potem sprzedawane". - Tutaj wspieramy związki zawodowe - zapewnił.

Jak podkreślił, klub SLD będzie starał się wprowadzić poprawki lub  doprowadzić do tego, by ta ustawa nie weszła w życie. Jego zdaniem przewidziany w projekcie specjalny komitet nominacyjny jest "ewidentnym skokiem partyjnym PO na przedsiębiorstwa państwowe, usadowieniem tam swoich ludzi, nawet po przegranych wyborach".

"Upolityczniono wszystkie spółki"

Negatywnie o projekcie mówił także przewodniczący sekcji krajowej górnictwa węgla kamiennego NSZZ "Solidarność" Dominik Kolorz. - Projekt ustawy o nadzorze właścicielskim spowoduje, że nie będzie pracowników w zarządzaniu przedsiębiorstwem - uważa Kolorz. Zwrócił uwagę, że pracownicy mieli prawo wybierać swoich przedstawicieli do rad nadzorczych i odbiera się im tę możliwość, a "zamiast tego powołuje komitet nominacyjny". - Czyli upolityczniono wszystkie spółki skarbu państwa, a nadzór właścicielski przechodzi pod Ministerstwo Skarbu -  dodał.

Co zakłada projekt

Projekt ustawy o nadzorze właścicielskim jest po pierwszym czytaniu w  Sejmie. Zakłada on m.in. powołanie Komitetu Nominacyjnego (KN). Zgodnie z projektem wybierani przez Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy kandydaci na członków rad nadzorczych będą musieli otrzymać rekomendacje KN. W  10-osobowym Komitecie mają znaleźć się osoby z doświadczeniem i pozycją w  świecie biznesu. Kandydatów - według projektu - mają zgłaszać ministrowie skarbu, gospodarki, finansów publicznych, instytucji finansowych, transportu, łączności oraz przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.

zew, PAP