- Pan premier obiecywał, że podwyżka podatku VAT nie przełoży się negatywnie na najuboższych. Niestety, widać po galopujących cenach, że tak nie jest. To, co się stało od początku tego roku jest nie do przyjęcia - ocenił przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. Duda dodał, że Solidarność na posiedzeniach Komisji Trójstronnej chce rozmawiać o rekompensatach dla osób najuboższych, które nie poradzą sobie w nowej "rzeczywistości cenowej". - O takie osoby Solidarność będzie się upominała - zapowiedział przewodniczący związku.
Duda poinformował również, ze obradująca w Łodzi Komisja Krajowa NSZZ "S" wyraziła gotowość rozpoczęcia przez związek akcji protestacyjnych. W kwietniu ma się odbyć nadzwyczajne posiedzenie Komisji Krajowej, na którym ma być przyjęty harmonogram protestów. Nie wiadomo, jaką przyjmą one formę. Przed rozpoczęciem protestów związek przygotuje kampanię informacyjną, która ma dotrzeć "do całego społeczeństwa".
Duda nie wykluczył, że część akcji protestacyjnych Solidarność zorganizuje podczas polskiej prezydencji. - Może my też chcemy pokazać, że w Polsce nie jest tak pięknie i cudownie, żeby pan premier Tusk tylko się chwalił. Może pokażemy też problemy, jakie Polska ma naprawdę - tłumaczył Duda. Związkowiec podkreślił, że "Solidarność" nadal chce rozmawiać z rządem, ale - jak mówił - ma z nim jednak "negatywne doświadczenia". Zdaniem Solidarności premier Donald Tusk "nie chce rozmawiać ze stroną społeczną". - Wyznaczył do tego Waldemara Pawlaka, który podpisuje z nami pewne uzgodnienia jako wicepremier tego rządu, a później na Radzie Ministrów to nie przechodzi. Tak działa polski rząd - oskarżał Duda.
PAp, arb