Mazowsze dla pieniędzy chce być "przejściowe"

Mazowsze dla pieniędzy chce być "przejściowe"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Struzik (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Mazowsze chce być unijnym "regionem przejściowym", by nie stracić unijnych środków przeznaczonych na rozwój i modernizację - powiedział marszałek województwa Adam Struzik. Mazowszu grozi zmniejszenie dotacji, bo przekroczyło poziom 75 proc. średniego unijnego PKB.
Jak mówił Struzik, może chodzić o 1,5 unijnych miliardów złotych rocznie w kolejnym okresie budżetowym Unii (2014-20). - Wtedy nie  starczyłoby środków na modernizację dróg, kolei, wodociągów, oczyszczalni ścieków, szpitali, czy budowę sieci szerokopasmowego internetu, które obecnie są realizowane dzięki temu, że mamy dostęp do unijnych programów - podkreślił Struzik. - Radykalnie ograniczone byłoby też wsparcie rozwoju mazowieckich przedsiębiorstw - dodał.

Władze Mazowsza chcą stworzenia grupy tzw. regionów przejściowych przy ubieganiu się o środki unijne. Jeśli nie będzie nowej grupy regionów, Mazowsze straci preferencyjny dostęp do środków zarezerwowanych dla regionów najbiedniejszych. - Oczywiście to, że region się rozwija, to dobra wiadomość. Jednak bez środków unijnych z kolejnego budżetu UE inwestycje zostaną poważnie ograniczone i możemy znowu wrócić do grupy poniżej 75 proc. unijnego PKB - tłumaczył Struzik. Marszałek przypomniał, że w Polsce Mazowsze płaci na rozwój słabiej rozwiniętych województw tzw. janosikowe, czego nie uwzględnia unijna statystyka.

Struzik powiedział, że fiaskiem zakończyła się próba statystycznego wydzielenia z Mazowsza stołecznej Warszawy. Chodziło o to, by Warszawa i Mazowsze poza jej obszarem były oddzielnymi regionami statystycznymi, co pozwoliłoby mu utrzymać się w grupie finansowanej jako najbiedniejsze regiony UE.

Mazowsze działa na rzecz utworzenia grupy regionów pośrednich wraz z innymi krajami, których niektóre regiony również są w takiej samej sytuacji. W skali Europy jest ich 36, m.in. niemieckie Saksonia-Anhalt, Meklemburgia Pomorze Przednie, czy hiszpańskie Andaluzja i Galicja. Na obniżenie poziomu średniego unijnego wskaźnika PKB w dużym stopniu wpłynęło przyjęcie do UE dwóch nowych krajów - Rumunii i  Bułgarii. Wspólnie z innymi regionami Mazowsze przygotowało propozycję, by dla tzw. regionów przejściowych finansowanie w pierwszym roku nowego okresu budżetowego było zbliżone do  obecnego, a potem w kolejnych latach systematycznie spadało do poziomu dla obszarów rozwiniętych.

Podział środków nastąpi w ostatniej fazie negocjacji nowego budżetu - nie wcześniej niż w 2013 r. - podał Struzik. Obecnie regiony z PKB niższym niż 75 proc. średniego unijnego mogą otrzymać prawie 82 proc. wszystkich środków przeznaczonych na politykę spójności.

zew, PAP