Serbska budżetówka wychodzi na ulice po podwyżki

Serbska budżetówka wychodzi na ulice po podwyżki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przeciętny pracownik serbskiej budżetówki zarabia 350 euro miesięcznie (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Ponad pięć tysięcy serbskich pracowników sektora budżetowego demonstrowało w centrum Belgradu domagając się wzrostu płac i poprawy warunków pracy. - Przedstawiciele służby zdrowia, edukacji, wymiaru sprawiedliwości i policji - wszyscy jesteśmy tutaj, by przedstawić jasne posłanie: więcej nie pozwolimy, aby ci, którzy pracują dla Serbów, ich chronią, leczą, kształcą ich dzieci, byli upokarzani - powiedział agencji AFP związkowiec Żivorad Brkić. - Chcemy bezpośrednich negocjacji z rządem - dodał.
Ivana Bosnjak ze związku zawodowego nauczycieli wyjaśniła, że głównym celem demonstracji jest poprawa warunków pracy, a także sprzeciw wobec niedawnej decyzji władz o redukcji zarobków nauczycieli. Większość z nich od stycznia otrzymuje zmniejszoną płacę przy obniżonym pensum. Według oficjalnych danych średnia miesięczna pensja netto w Serbii w sferze budżetowej - jedna z najniższych w Europie - wynosiła w lutym ok. 350 euro.

Serbia, której gospodarka została głęboko dotknięta przez światowy kryzys ekonomiczny, była zmuszona ograniczyć wydatki publiczne i zamrozić od maja 2009 roku zarobki budżetówki, aby zmniejszyć deficyt budżetowy. Płace lekko wzrosły w tym roku, lecz - według zatrudnionych - zbyt mało.

Władze Serbii uzgodniły z Międzynarodowym Funduszem Walutowym ograniczenie deficytu budżetowego w 2011 roku do 4,1 proc. PKB, wobec 4,8 proc. w 2010 roku.

PAP, arb