Śląscy lekarze chcą pieniędzy

Śląscy lekarze chcą pieniędzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
O pilne działania służące poprawie sytuacji w ochronie zdrowia zaapelowali do śląskich parlamentarzystów członkowie regionalnego samorządu lekarskiego. W przyjętym apelu zwrócili uwagę m.in. na niedofinansowanie służby zdrowia w regionie.
"Narastające od wielu lat pogarszanie bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków jest efektem braku odpowiednich zmian w systemie ochrony zdrowia. Sytuację pogarszają wprowadzane nowe zasady, które nie tylko ograniczają dostęp do właściwego leczenia, kontynuację leczenia, ale także pozbawiają wielu lekarzy miejsca pracy, należnej płacy i godnego życia" - napisali w apelu uczestniczy 30. okręgowego zjazdu lekarzy. Zdaniem samorządu lekarskiego, mieszkańcy i pracownicy ochrony zdrowia woj. śląskiego "są szczególnie poszkodowani przez prowadzoną politykę władz". Chodzi m.in. o proponowane zmiany warunków i zasad kontraktowania świadczeń medycznych przez NFZ oraz  nadmierną biurokratyzację pracy, na którą skarżą się lekarze.

Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach, dr Jacek Kozakiewicz, zaapelował do wszystkich tworzących nowe prawo w  dziedzinie opieki zdrowotnej, by nie pomijali problemów "permanentnego niedoszacowania i niedofinansowania ochrony zdrowia". - Lekarze powinni leczyć zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem, które nie odbiega od wiedzy i doświadczenia lekarzy wykonujących swój zawód w innych krajach europejskich - podkreślił Kozakiewicz, apelując do władz o stworzenie odpowiednich warunków do takiej pracy.

Uczestniczy zjazdu zaapelowali także o zmianę art. 132 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Chodzi o zapis uniemożliwiający lekarzowi łączenie zatrudnienia w zakładzie opieki zdrowotnej, który ma umowę z NFZ, ze świadczeniem usług medycznych w prywatnej praktyce w  ramach kontraktu z NFZ. "Zapis ustawy w znacznym stopniu utrudnia wykonywanie zawodu, szczególnie lekarzom specjalistom posiadającym więcej niż jedną specjalizację, i  zmniejsza dostępność pacjentów do tych lekarzy" - napisali lekarze w  stanowisku.

PAP, arb