Będzie zrzutka na Portugalię

Będzie zrzutka na Portugalię

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jose Socrates chce unijnych pieniędzy (fot. Wikipedia) 
- Zwrócenie się przez Portugalię o zewnętrzne finansowanie to odpowiedzialna decyzja, która ustabilizuje sytuację w tym kraju oraz w Europie - oświadczył unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn.
- To rozsądny ruch ze strony portugalskiego rządu ze względu na stabilność ekonomiczną w kraju i w Europie - ocenił komisarz. Jak dodał, wysokość pomocy zostanie ustalona niebawem. Zdaniem analityków Portugalia będzie potrzebować ok. 60-80 mld euro.

Portugalia przyznaje: potrzebujemy pomocy

W środę wieczorem podczas telewizyjnego wystąpienia premier Portugalii Jose Socrates ogłosił, że jego kraj zwróci się o zewnętrzną pomoc finansową. Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso napisał w oświadczeniu, że zapewnił Socratesa, iż prośba Lizbony "zostanie rozpatrzona możliwie najszybciej, zgodnie z odpowiednimi procedurami". Zapewnił też o swojej "wierze w zdolność Portugalii do przezwyciężenia obecnych trudności, przy solidarnej postawie jej partnerów".

Według źródła z kręgów unijnych, na które powołuje się Reuters, finansowanie dla Lizbony będzie pochodziło w dwóch trzecich od Unii, a w jednej trzeciej od Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zdaniem informatora, do Komisji Europejskiej nie wpłynął jeszcze wniosek portugalskiego rządu, ale gdy tylko tak się stanie, Komisja wyśle misję do Portugalii, aby ustalić szczegóły pomocy.

Portugalia, po Grecji i Irlandii, jest trzecim krajem UE, który chce skorzystać ze specjalnej pomocy UE i MFW. Deficyt budżetowy tego kraju za rok 2010 wyniósł 8,6 proc. produktu krajowego brutto, czyli więcej niż prognozowane przez rząd 7,3 proc. PKB.

zew, PAP