Pawlak: podniesienie stóp zaszkodzi wzrostowi

Pawlak: podniesienie stóp zaszkodzi wzrostowi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak, fot. Wprost
Mimo wzrostu inflacji, stopy procentowe na razie nie powinny być podnoszone - uważa wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Szef PSL uważa, że może to zabić wzrost gospodarczy.
Według szacunków GUS, ceny dóbr i usług konsumpcyjnych w marcu 2011 r. wzrosły o 0,9 proc. w stosunku do lutego. Z kolei w  porównaniu z marcem 2010 r. były wyższe o 4,3 proc. - Uważam, że inflacja nie powinna być pretekstem do podnoszenia stóp procentowych, by nie doprowadzić do sytuacji, gdy do drożyzny na rynku towarowym, szczególnie na rynku energii i międzynarodowych rynkach żywnościowych, nie była dokładana drożyzna na rynku finansowym -  powiedział wicepremier. Podkreślił, że drogi pieniądz może "załamać gospodarkę".

Zdaniem Pawlaka wzrost inflacji w Polsce jest w znacznej mierze spowodowany czynnikami zewnętrznymi, jak rosnące ceny ropy czy żywności na światowych giełdach. - Jeżeli inflacja jest na poziomie 3-4 proc., to  nie jest jeszcze dramat - zwłaszcza w sytuacji, gdy nie wiąże się to z  czynnikami krajowymi - zaznaczył.

Minister dodał, że ani w Stanach Zjednoczonych, ani w Wielkiej Brytanii stopy nie były ostatnio podnoszone. - To dlatego, że jest obawa o zduszenie tego kruchego wzrostu gospodarczego. W naszym przypadku należy pamiętać, że stopa procentowa w Stanach Zjednoczonych jest 0,25 (proc. - red.), w  Wielkiej Brytanii 0,5 proc., w strefie euro 1 proc. W Polsce w tej chwili stopa podstawowa banku centralnego jest na poziomie 4 proc. Jest to niewątpliwie wysoki poziom kosztów pieniądza i bardzo ważne jest, by  utrzymać tę równowagę i wzrost gospodarczy - mówił Pawlak.

Resort gospodarki spodziewa się, że w kolejnym miesiącu ceny paliw i  żywności będą nadal rosły, jednak wolniej niż do tej pory. Na początku kwietnia Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 25 punktów bazowych, do 4 proc. w skali rocznej. Poprzednio RPP podniosła stopy w styczniu, także o 25 punktów bazowych. Ekonomiści spodziewają się, że Rada nadal będzie podnosić stopy.

zew, PAP