SLD protestuje w Łodzi. "Stop likwidacji szkół"

SLD protestuje w Łodzi. "Stop likwidacji szkół"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ul. Piotrkowska w Łodzi (fot. Wikipedia) 
Pod hasłem "Stop likwidacji łódzkich szkół" ponad 200 osób przeszło główną ulicą Łodzi - Piotrkowską - w ramach obchodów Święta Pracy. W pierwszomajowej manifestacji organizowanej przez SLD wzięli udział przedstawiciele m.in. ZNP, OPZZ oraz rodzice i uczniowie niektórych szkół, które mają zostać zlikwidowane.
Obchody Święta Pracy rozpoczął wiec w pasażu Schillera, który miał przypominać lekcję wychowania obywatelskiego. Niektórzy przynieśli ze sobą książki, które w tym roku były symbolem obchodów 1 Maja w Łodzi. Rodzice i uczniowie mieli ze sobą transparenty z hasłami przeciwko likwidacji ich placówek. Przedstawiciele SLD podkreślali, że uczestnicy pochodu chcą zamanifestować sprzeciw ludzi lewicy wobec likwidacji łódzkich szkół. Lider łódzkiego SLD Dariusz Joński mówił, że 1 Maja zawsze było świętem radosnym, ale dzisiaj mieszkańcy Łodzi nie mają czego świętować. Według niego, w czasie rządów PO z  miesiąca na miesiąc rośnie bezrobocie, a 40 proc. absolwentów uczelni nie ma pracy. - A w Łodzi PO i pani prezydent likwiduje szkoły. Likwiduje bez żadnej strategii, bez żadnej wizji - mówił Joński. Lider łódzkiego SLD podkreślił, że Sojusz będzie bronił tych placówek przed likwidacją. - Nie zgadzamy się na butę i arogancję, nie zgadzamy się na brak dialogu z rodzicami, nauczycielami, ale również z uczniami. Nie zgadzamy się, aby PO decydowała za mieszkańców Łodzi - dodał.

Przedstawicielka rodziców uczniów jednej z likwidowanych szkół ubolewała, że do tej pory ich dzieciom nie udzielono głosu w tak ważnej dla nich sprawie. - Przeciwstawiamy się i będziemy głośno protestować przeciwko zamykaniu i likwidacji polskich, publicznych szkół dobrze działających często przez kilkadziesiąt lat. Są to małe ojczyzny naszych dzieci - mówiła.

Według liderów łódzkiego SLD w całej Polsce samorządy mogą w tym roku zlikwidować ponad 800 placówek oświatowych. Przedstawiciele Sojuszu zaapelowali do minister edukacji Katarzyny Hall "o opamiętanie i  rozsądek" w sprawie oświaty. Po wiecu jego uczestnicy, przy dźwiękach orkiestry łódzkiego MPK, przeszli w pochodzie ulicą Piotrkowską na plac Wolności.

PAP, arb