Pawlak chce, by Kompanię Węglową wziął jego człowiek

Pawlak chce, by Kompanię Węglową wziął jego człowiek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak, fot. Wprost
Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak chce, by wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska mogła ubiegać się o posadę prezesa Kompanii Węglowej. Pawlak zapowiedział, że wystąpi do premiera o skrócenie lub zrezygnowanie z rocznej karencji, która uniemożliwia wiceminister objęcie tej posady.
Według szefa PSL, na Śląsku potrzeba osób, które mają nie tylko branżowe przygotowanie do zarządzania spółkami węglowymi, ale również "kontakty krajowe i europejskie". - Takie firmy jak Kompania Węglowa funkcjonują przecież nie tylko w samej przestrzeni wydobycia węgla. Prowadzenie takiej firmy wymaga trochę szerszego spojrzenia, aby poprawić jej proces organizacyjny, aby lepiej handlować węglem, budując relacje długoterminowe - oświadczył wicepremier. - Zależy mi na tym, by ludzie o takich kompetencjach (jak wiceminister Strzelec-Łobodzińska - ), wykraczających poza zarządzanie jedną firmą na Śląsku, zmieniali model zarządzania spółkami węglowymi - dodał Pawlak.

O stanowisko prezesa KW ubiega się dwoje kandydatów: Strzelec-Łobodzińska oraz dotychczasowy wiceprezes spółki, koordynujący prace jej zarządu, Jacek Korski. Kompania Węglowa nie ma szefa od września ubiegłego roku, kiedy minister gospodarki odwołał poprzedniego prezesa, któremu prokuratura postawiła zarzuty korupcyjne. Od tej pory firmą kieruje wiceprezes Korski. W końcu ubiegłego roku ogłoszono już konkurs na prezesa, który jednak zakończył się bez rozstrzygnięcia. Trwające obecnie postępowanie kwalifikacyjne dotyczy nie tylko stanowiska prezesa, ale wszystkich członków zarządu w związku z upływającą kadencją dotychczasowego kierownictwa firmy.

Kompania Węglowa to największa górnicza firma w Europie, o zdolności wydobywczej ok. 40 mln ton węgla rocznie. Zatrudnia ok. 60 tys. osób w  15 kopalniach.

zew, PAP