EEC 2011: Tusk przekonuje, że Polska nie boi się być liderem

EEC 2011: Tusk przekonuje, że Polska nie boi się być liderem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach (EEC 2011) to przedsięwzięcie ważne dla Śląska, Polski i Europy - ocenił premier Donald Tusk. Podkreślił, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej opowiadają się za wolnym i jednolitym rynkiem w UE. Patronat medialny nad Kongresem objął m.in. tygodnik "Wprost".
Szef polskiego rządu oraz premierzy: Czech - Petr Neczas, Węgier - Viktor Orban i Chorwacji - Jadranka Kosor, a także szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek wzięli  udział w otwarciu Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

- Borykamy się wszyscy w Europie z tymi samymi problemami, może w różnej skali, ale z całą pewnością wszyscy odczuwamy jedno wyjątkowo mocno - kwestię poziomu życia naszych obywateli, drożyzny w całej Europie, cen surowców - podkreślił Tusk. Premier zadeklarował, że Polska podczas przewodnictwa w Radzie UE będzie z determinacją walczyła o jednolity i wolny rynek w Unii. - Nie dla abstrakcji, nie dla statystyki. Jednolity rynek, wolny rynek, te same reguły, oszczędność, tradycyjne wartości - to wszystko musi służyć temu, aby życie obywateli Europy było lepsze - podkreślił.

Tusk dodał, że przyszłość Europy konkurencyjnej to równe szanse i równe reguły gry w jednolitym wolnym rynku dla wszystkich uczestników. - Nasze kraje opowiadają się za Europą wolności, jednolitych reguł, jednej gospodarczej prędkości. Nie boimy się brać na siebie roli liderów w przekonywaniu wszystkich, że warto na taką wolną Europę stawiać - zapewnił premier.

Z kolei przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek zwrócił uwagę, że konkurencyjność gospodarki jest niezbędna dla spełnienia najważniejszego oczekiwania obywateli państw UE, jakim jest tworzenie miejsc pracy. Szef PE ocenił, że premierzy Węgier, Czech i Chorwacji przyjęli zaproszenie na odbywający się w Katowicach kongres m.in dlatego, że Polska jest dziś liczącym się krajem w Europie i "odniosła ostatnio wielki sukces, przechodząc bez recesji przez najtrudniejszy kryzys, który miał miejsce od II wojny światowej".

Buzek podkreślił, że głównym tematem Kongresu jest gospodarka europejska, a w jej ramach - konkurencyjność. Bez konkurencyjności - zdaniem szefa PE - nie można zapewnić trwałego i szybkiego wzrostu gospodarczego, a bez wzrostu nie ma tworzenia miejsc pracy. - A miejsca pracy są absolutnie najważniejsze dla naszych obywateli - zaznaczył. Dlatego - jak mówił szef PE - by odpowiedzieć na ich oczekiwania, trzeba zacząć od konkurencyjności, co wiąże się z niełatwymi reformami strukturalnymi. Szef Parlamentu Europejskiego zaznaczył też, że budowanie konkurencyjności gospodarki i konieczne reformy muszą się wiązać "z wielkim przywiązaniem do idei solidarności". - Trzeba się wspierać w potrzebie, ale równocześnie trzeba być odpowiedzialnym. Musimy być wzajemnie odpowiedzialni za siebie - wyjaśnił. I dodał, że pozostałymi tematami katowickiego kongresu są: energetyka, kolejny wieloletni budżet UE oraz relacje z sąsiadami Unii na wschodzie Europy, Bałkanach Zachodnich i w północnej Afryce.

Według Buzka aby "żyć w Europie stabilnej i mającej dobrą przyszłość, powinniśmy zapewnić stabilność i dobrą przyszłość naszym sąsiadom". Temu - jak zaznaczył - służą unijne programy, m.in. Partnerstwo Wschodnie.

Więcej informacji o Europejskim Kongresie Gospodarczym 2011 można znaleźć tutaj

PAP, arb