"USA mają frustrująco wolny wzrost gospodarki"

"USA mają frustrująco wolny wzrost gospodarki"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc)
Przewodniczący Fed (banku centralnego USA) Ben Bernanke powiedział we wtorek, że wciąż potrzebne są bodźce finansowe, by przyśpieszyć "frustrująco powolne" ożywienie gospodarcze w Ameryce - napisał Bloomberg.
Poziom produkcji gospodarczej jest wciąż poniżej jej pełnego potencjału; w konsekwencji potrzebne będą stosowne decyzje w polityce monetarnej - powiedział szef Fed podczas konferencji a Atlancie.

Opublikowane niedawno dane wskazujące na słabość kondycji gospodarczej USA i wzrost bezrobocia w maju do poziomu 9, 1 proc. zwiększają prawdopodobieństwo, że Fed utrzyma stopy procentowe w okolicach zera aż do następnego roku -  komentuje Bloomberg.

Bernanke powiedział, że wzrost gospodarczy może przyspieszyć w drugiej połowie 2011 roku, gdy spadną ceny paliwa i skończą się kłopoty z dostawami części i prefabrykatów spowodowane sytuacją fabryk w Japonii, zniszczonej przez trzęsienie ziemi i tsunami.

Niedawny wzrost inflacji jest, zdaniem szefa Fed, "przedmiotem troski", jednak Bernanke podkreślił we wtorek, że nie ma powodów, by sądzić, że inflacja staje się powszechna lub zaczyna zjadać amerykańską gospodarkę. Podkreślił niemniej, że amerykańskie gospodarstwa muszą obecnie stawiać czoła wyjątkowo trudnym sytuacjom, które pogarszają jeszcze rosnące ceny żywności i energii, spadek wartości domów i wciąż wysokie bezrobocie.

Bernanke dodał też, że Fed musi poświecić więcej uwagi regulacjom wymagającym większej płynności od banków i zastanowić się, jak to wpłynie na szerszy system finansowy. Powiedział również, że Fed chce tworzyć nowe regulacje tak, aby nie stanowiły "niepotrzebnego ograniczenia dla kredytu".

pap, ps