GDDKiA zatrzyma pieniądze dla Coveka

GDDKiA zatrzyma pieniądze dla Coveka

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wprost)Źródło:Wprost
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zatrzyma 50 mln zł, które miała pod koniec czerwca wypłacić chińskiemu konsorcjum Covec, by zabezpieczyć z tych środków roszczenia podwykonawców A2 - poinformował wiceszef GDDKiA Andrzej Maciejewski.
Maciejewski wyjaśnił, chodzi o roszczenia wykonawców zatwierdzonych w  GDDKiA, czyli tych, o których Dyrekcja wie, że pracują przy budowie A2. W przypadku innych, tzw. niezatwierdzonych wykonawców - wyjaśnił Maciejewski - czyli takich, którzy pracują przy budowie tylko na podstawie umów z Covec, GDDKiA może jedynie radzić, by  dochodzili swoich roszczeń bezpośrednio od Chińczyków. - A jeżeli to nie poskutkuje, to jest jeszcze droga sądowa - dodał.

Decyzja o odstąpieniu od umowy z  Covec uprawomocni się po 14 dniach. W tym czasie Covec może jeszcze wrócić na plac budowy autostrady. Jednak - zastrzegł Maciejewski - jest to to możliwe wyłącznie pod  warunkiem, że Covec będzie realizował kontrakt w takim zakresie i o  takiej wartości, jak ustalono podpisując umowę w 2009 r.

Potrzebna inwentaryzacja

Przez te dwa tygodnie, których potrzeba do uprawomocnienia odstąpienia od kontraktu, GDDKiA chce zakończyć inwentaryzację na placu budowy dwóch "chińskich" odcinków A2 między Strykowem a Konotopą. - Ta inwentaryzacja jest już właściwie na ukończeniu - powiedział Maciejewski. Wyjaśnił, że polega ona na bardzo szczegółowym określeniu, jakie prace zostały już na budowie wykonane, a jakie jeszcze trzeba zrobić. - Taka dokumentacja jest potrzebna, by nowy wykonawca precyzyjnie wiedział, co jest jeszcze do zrobienia - powiedział Maciejewski.

Dodał, że od kilku dni GDDKiA rozmawia z wykonawcami o  ewentualnym dokończeniu A2 po Chińczykach. Za dwa tygodnie Dyrekcja ma  poinformować, czy na dokończenie prac będzie rozpisany przetarg, czy wykonawca będzie wyłoniony w trybie negocjacji. Jak wyjaśnił Maciejewski, Dyrekcja rozsyła do firm budujących już na jej zlecenie drogi zapytanie, czy byłyby gotowe kończyć budowę A2. Te, które odpowiedzą, będą brane pod uwagę w dalszych rozmowach.

Covec stracił kontrakt

W poniedziałek GDDKiA odstąpiła od kontraktu z Covec na budowę A2 między Strykowem a Konotopą. Chińskie konsorcjum miało wybudować dwa odcinki - czyli tzw. odcinki A i C - o łącznej długości ok. 50 km. Wartość kontraktu opiewała na ok. 1,3 mld zł. Ostatnia tura negocjacji między Covec a  GDDKiA zakończyła się w nocy z czwartku na piątek. Covec chciał renegocjować kontrakt, GDDKiA zapowiadała wtedy, że do poniedziałku wypracuje i przedstawi swoje stanowisko wobec przedstawionych przez Chińczyków propozycji. Według rządowych zapowiedzi, A2 między Łodzią a Warszawą ma być przejezdna na Euro 2012. Prace na placu budowy mają ruszyć w lipcu.

zew, PAP