Grabarczyk: nasza kolej jest najgorsza w UE? Będzie tylko lepiej

Grabarczyk: nasza kolej jest najgorsza w UE? Będzie tylko lepiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Cezary Grabarczyk (fot. Wikipedia) 
Z roku na rok jakość obsługi pasażerów polskich kolei będzie się poprawiać - zapowiedział minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Minister odniósł się w ten sposób do sondażu KE, według którego stan polskich kolei jest najmniej zadowalający w całej Europie.
- Znamy tę ocenę, ona jest krytyczna, ale coraz bardziej widoczne są zmiany na polskich dworcach - podkreślił Grabarczyk. - W tej chwili modernizujemy ponad 70 dworców, na przyszły rok w projekcie budżetu zagwarantowaliśmy kolejne środki na na ten cel - zaznaczył.

Zdaniem ministra, 2012 rok będzie trzecim z rzędu, w którym na modernizację obiektów dworcowych przeznaczone będą setki milionów złotych. Dodał, że trwa jednocześnie modernizacja pociągów. - W tej chwili dobiega końca tworzenie warunków do sfinansowania zakupu nowoczesnych składów zespolonych Pendolino przez spółkę Intercity. Także województwa samorządowe porozumiały się, jeśli chodzi o zakup nowoczesnych składów zespolonych do obsługi połączeń regionalnych - podkreślił Grabarczyk. Minister przypomniał jednocześnie o niedawnej decyzji rządu, który przyjął projekt nowelizacji ustawy o transporcie kolejowym. Projekt ten wzmacnia pozycję krajowego regulatora kolei. - Urząd Transportu Kolejowego, a ściślej mówiąc prezes tego urzędu, uzyska nowe kompetencje, także służące zwiększeniu ochrony praw pasażerów. Liczę, że ten projekt ustawy szybko trafi do Sejmu i zostanie przyjęty jeszcze przed upływem kadencji obecnego Sejmu - dodał.

Grabarczyk zaznaczył, że obecny stan niezadowolenia Polaków z kolei jest rezultatem zaniechań finansowania sektora kolejowego przez ostatnie 20 lat. - Pieniądze do tego sektora zaczęły płynąć dopiero za tej kadencji, a bez nakładów pieniężnych nie da się uzyskać efektów - podkreślił.

W opublikowanym w środę przez Eurobarometr (centrum badania opinii publicznej UE) raporcie 52 proc. Polaków wyraziło "bardzo duże lub duże niezadowolenie" z usług świadczonych przez polskie koleje. Polacy krytykowali wszystkie aspekty sektora kolejowego: od braku punktualności pociągów (52 proc.), poprzez brak bezpieczeństwa na dworcach (41 proc.) i w pociągach (40 proc.), częstotliwość połączeń kolejowych (51 proc.) do braku dojazdów na dworce (35 proc.). 62 proc. skrytykowało stan samych dworców, skarżąc się na czystość toalet, jakość dworcowych restauracji i sklepów. Odsetek osób niezadowolonych z tego powodu był znacznie większy niż w drugiej w kolejności Bułgarii (51 proc.), Rumunii (49 proc.) i w trzech pozostałych krajach Grupy Wyszehradzkiej - w Czechach, Słowacji i na Węgrzech.

Polska była także jedynym krajem w Europie, w którym większość respondentów wyraziła duże niezadowolenie z informacji o rozkładach jazdy pociągów i spóźnieniach. Krytyczną opinię wyraziło aż 67 proc. ankietowanych. Dla porównania w Luksemburgu lub Portugalii, najmniej krytykowanych za stan kolei, podobny problem miało tylko 8 proc. respondentów.

PAP, arb