Miller: Polska nie spełnia żadnych kryteriów krzepkiej gospodarki

Miller: Polska nie spełnia żadnych kryteriów krzepkiej gospodarki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller (fot. Wprost) Źródło:Wprost
„Trzeba nie lada tupetu, aby jak premier Tusk twierdzić, że Polska będzie chciała wzmocnić słabnącą wiarę w integrację europejską” – podsumowuje na swoim blogu wyzwania polskiej prezydencji były premier Leszek Miller. Polityk SLD negatywnie ocenia również podpisanie tzw. protokołu brytyjskiego oraz polskie ambicje wodzostwa w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Zdaniem Millera rząd nie dba o umocnienie tożsamości Unii Europejskiej. „Polski premier nie złożył bowiem podpisu pod deklaracją dołączoną do Traktatu Lizbońskiego" - uzasadnia polityk. Dokument uznawał Dzień Europy, wspólną walutę euro oraz flaga ze złotymi gwiazdami na niebieskim tle za ważne symbole integrujące państwa członkowskie UE. Były premier podkreśla rangę tego dokumentu. „Pozostają ważnymi dla nich symbolami wyrażającymi poczucie wspólnoty obywateli Unii Europejskiej oraz ich związek z nią” - argumentuje Miller.

Podpis pod  tzw. protokołem brytyjskim przez Polskę i Wielką Brytanię Miller określa jako „zawstydzający". Jego zdaniem ta decyzja rządu wpłynęła na ograniczenie swobód obywateli naszego kraju w stosunku do mieszkańców 25 państw, których władze zdecydowały uznać Kartę Praw Podstawowych w pełni. Protokół Brytyjski zakłada zastosowanie praw KPP, jeśli one są uznawane przez nasz kraj.

Były premier krytycznie ocenia postępowanie szefa MSZ-u Radosława Sikorskiego, promującego wizerunek Polski jako lidera regionu i jednego z najważniejszych państw Unii. Według niego najważniejszą przeszkodą jest nieprzystąpienie do strefy euro". Miller uważa, że nie będzie to możliwe w najbliższych latach, ponieważ gospodarka jest niestabilna i nie spełnia podstawowych wymogów. „Nasz kraj nie spełnia dziś żadnych kryteriów krzepkiej gospodarki charakteryzującej się wysoką konkurencyjnością, niską inflacją” - pisze były premier. Według niego rząd powinien przestać chwalić się stabilną sytuacją finansową. Przechwałki premiera nazywa: „bajdurzeniem o zielonej wyspie”.

bpe