Buzek: projekt budżetu UE? Inteligentny punkt startu do negocjacji

Buzek: projekt budżetu UE? Inteligentny punkt startu do negocjacji

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost 
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek uznał przedstawioną w środę przez KE propozycję nowego budżetu UE na lata 2014-2020 za "inteligentny punkt startu do negocjacji" i opowiedział się za odejściem od rabatów w składce do unijnego budżetu.
"Następne wieloletnie ramy finansowe UE będą należały do  najważniejszych w historii UE. Wyznaczą kierunek UE w wyjątkowych czasach, kiedy europejski projekt jest pod presją kryzysu zadłużenia i  zewnętrznego braku stabilności" - oświadczył Buzek w komunikacie.

Podkreślił, że wynik negocjacji budżetowych zadecyduje o tym, "czy druga dekada XXI wieku będzie pamiętana jako czas dalszej integracji z  korzyścią dla Europejczyków czy też czas zastoju Europy albo nawet pozostania w tyle w dobie globalizującego się świata".

Buzek z uznaniem wyraził się o równowadze między priorytetami takimi jak badania i rozwój, edukacja, innowacja a wydatkami w tradycyjnych dziedzinach jak rolnictwo i rozwój regionów. "Ale te liczby muszą jeszcze zostać szczegółowo przestudiowane" - zaznaczył.

Przypomniał, że Parlament Europejski opowiedział się za wzrostem budżetu UE o 5 proc. w liczbach bezwzględnych w porównaniu z 2013 r., (z 1,06 proc. do 1,11 proc. unijnego PKB). I zaznaczył, że ograniczenie wielkości budżetu jest nie do pogodzenia z uzgodnionym już celem wzrostu wydatków na badania i rozwój do 3 proc. PKB, a także koniecznością inwestowania w infrastrukturę, politykę zagraniczną i rozszerzenie.

Sprzeciwił się też postulatowi z listu z grudnia ub.r. pięciu płatników netto (Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Holandia i  Finlandia), którzy domagali się zamrożenia wydatków UE na poziomie z  2013 roku. Podkreślając, że oznaczałoby to redukcję realnej wysokości budżetu, zaapelował o "zaprezentowanie jasnych korzyści płynących z  wydatków na poziomie UE".

pap, ps