Jeśli chodzi o relacje szef-podwładni, to w opinii 88,5 proc. pracowników średnich i 85,9 proc. pracowników małych firm najważniejszą cechą szefa jest szybkie podejmowanie decyzji. Wysoko ceniona jest też możliwość krytykowania przełożonego (co jest dopuszczalne w 63,4 proc. średnich i 71,5 proc. małych firm). Z badań wynika, że w 73,8 proc. średnich i 65,8 proc. małych firm przełożeni konsultują swoje decyzje z podwładnymi. Zasada, że młodsi nie zwracają uwagi starszym, jest przestrzegana w 35,1 proc. średnich i 30,9 proc. małych firm. W większości średnich firm (52,9 proc.) dominuje postawa, że pracownika trzeba mieć na oku, bo inaczej nie wykona pracy jak należy. Podobną zasadę wyznaje 47,1 proc. małych firm.
- Wyniki badań świadczą o tym, że polskie małe i średnie firmy mają duży potencjał adaptacyjny, co niewątpliwie zwiększa ich szanse na przetrwanie w niestabilnym otoczeniu. Zwłaszcza że kryzys światowy wciąż trwa i trudno przewidzieć, kiedy się skończy - podsumował dr Czarzasty.
Za małe uznano firmy zatrudniające 10-49 osób, a za średnie - 50-249 osób.PAP, arb