Klient może przebierać w polisach autocasco, ale się nie cieszy

Klient może przebierać w polisach autocasco, ale się nie cieszy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Różne zasady wyceny pojazdów wprowadzają kierowców w błąd. Brak jednolitych standardów dla polis samochodowych powoduje różnice w składce – informuje "Rzeczpospolita".

Właściciele samochodów mają obecnie kilkaset różnych opcji ubezpieczenia autocasco. „Ta różnorodność polis autocasco to moim zdaniem korzyść dla klientów, gdyż mogą wybrać najlepszą dla siebie ofertę" – komentuje Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Klientów owa różnorodności wcale nie cieszy. „Sprawdzałam ostatnio oferty kilku firm ubezpieczeniowych i różnice w wycenie samochodu w  dwóch z nich wyniosły aż 14 tys. zł. Składka ubezpieczeniowa w jednej wyniosła 2, a w drugiej 3 tysiące złotych. W końcu o moim wyborze zadecydowała cena polisy" – żali się pani Anna, właścicielka trzyletniej mazdy.

„Ułatwieniem podczas porównywania ofert różnych zakładów ubezpieczeń mogłoby być opracowanie przez rynek standardów ogólnych warunków dla  ubezpieczenia autocasco czy następstw nieszczęśliwych wypadków" –  proponuje Marcin Orlicki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w  Poznaniu. Podobny system został wprowadzony w Niemczech z inicjatywy samych firm ubezpieczeniowych.

pap, em