Frank znów pobił rekord

Frank znów pobił rekord

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Za franka szwajcarskiego w poniedziałek o godz. 16.30 płacono 3,60 zł. Kilka minut wcześniej kosztował on rekordowe 3,62 zł. Powodem niepokoju na rynku jest brak szczegółów planu oszczędnościowego w USA.
Przed 13.00 złoty umacniał się wobec franka, dolara i euro, głównie dzięki informacji, że w USA doszło do porozumienia dotyczącego limitu zadłużenia. W niedzielę wieczorem prezydent USA Barack Obama ogłosił, że  Demokraci i Republikanie porozumieli się. Plan przewiduje m.in. podwyższenie limitu zadłużenia o kwotę wystarczającą, by nie trzeba go  było podnosić ponownie za pół roku, jak tego chcieli Republikanie. Suma ta, to około 3 biliony dolarów, co zapewnia możliwość zaciągania przez władze federalne nowych pożyczek do początku 2013 roku - a więc już po wyborach prezydenckich.

O mniej więcej taką samą sumę zmniejszony byłby deficyt budżetu państwa, ale wyłącznie przez cięcia wydatków federalnych. Obama ustąpił tutaj Republikanom, którzy nie zgadzali się na żadne podwyżki podatków. Porozumienie powinno zakończyć spór w sprawie pułapu długu, który toczy się od wielu tygodni. Plan musi uchwalić jeszcze Kongres. Głosowanie ma odbyć się w poniedziałek.

W poniedziałek o 16.40 za dolara płacono 2,80 zł, a za euro 4,00 zł, a  za szwajcarskiego franka ponad 3,60 zł. Kilkanaście minut wcześniej za  szwajcarską walutę trzeba było zapłacić nawet 3,6226. Tymczasem o 7.00 rano w poniedziałek waluty te kosztowały odpowiednio: 2,77 zł, 3,99 zł i  3,49 zł

zew, PAP