Ceny mieszkań w Izraelu nadal szybko rosną, mimo masowych protestów w tej sprawie. W Tel Awiwie mieszkania są obecnie droższe o 10 procent niż rok temu i o 30 proc. w porównaniu z rokiem 2009.
Wedle biura rządowego rzeczoznawcy ds. nieruchomości, ceny czteropokojowych mieszkań, na które jest największy popyt, wzrosły w drugim kwartale w Tel Awiwie średnio o dalsze 3 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem, a w całym kraju były wyższe przeciętnie o 1,6 proc.
Średnia cena takiego mieszkania w Tel Awiwie wynosi teraz 2,54 miliona szekli, czyli nieco ponad 2 miliony złotych, a w Jerozolimie 1,67 mln szekli, a więc 1,34 mln złotych.
Jednocześnie jednak, zdaniem rządowego rzeczoznawcy, a także części deweloperów i agentów sprzedających nieruchomości, na rynku spada liczba transakcji, bowiem kupujący liczą na to, że trwające od ponad miesiąca protesty i wielotysięczne demonstracje przeciwko rosnącym kosztom utrzymania i cenom mieszkań, doprowadzą w końcu do interwencji rządu, a w konsekwencji także do spadku cen mieszkań na rynku.
pap, ps