Polacy nie wierzą w drogi na Euro

Polacy nie wierzą w drogi na Euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Stan infrastruktury drogowej i kolejowej to w ocenie Polaków najsłabsze ogniwa przygotowań do piłkarskich mistrzostw Europy 2012 roku - wynika z przeprowadzonej w lipcu ankiety Centrum Badania Opinii Społecznej.
CBOS badał opinię Polaków o przygotowaniach do EURO 2012 w  kluczowych obszarach; wyniki wskazują jednoznacznie, że najwięcej obaw respondentów wzbudzają inwestycje drogowe i kolejowe. Ankietowani nie  mają natomiast większych wątpliwości jeśli chodzi o stan sieci gastronomicznej, hotelowej, wydolność transportu lotniczego, a także infrastrukturę sportową.

Na pytanie czy Polska zdąży z przygotowaniem stadionów, 59 procent respondentów odpowiedziało zdecydowanie tak (12 procent) lub raczej tak (47 procent). Wątpliwości miało 28 procent, z czegocztery procent twierdziło zdecydowanie nie. Jeszcze większy procent odpowiedzi pozytywnych (zdecydowanie tak, raczej tak) zebrały gastronomia (78 procent), sieć hotelowa (66 procent) i transport lotniczy (62 procent).

Zdecydowanie niżej oceniany jest stan przygotowań oraz możliwości ich zrealizowania w transporcie lądowym. 76 ankietowanych udzieliło negatywnych odpowiedzi na pytanie, czy Polska zdąży z przygotowaniem dróg (zdecydowanie nie - 26 procent, raczej nie - 50 procent). W ocenie przygotowań transportu kolejowego także przeważały oceny negatywne - 64 procent odpowiedzi raczej nie (44 procent) i zdecydowanie nie (20 procent).

Ogólna ocena dotychczasowego stanu przygotowań zmieniała się dość wyraźnie w okresie ostatnich trzech lat. Podsumowując opinie wyrażane przez ankietowanych w maju 2008 oraz w marcu i lipcu tego roku, CBOS konstatuje, że zaawansowanie prac jest obecnie dużo lepiej oceniane niż w  początkowej fazie.

W maju 2008 ocenę pozytywną wystawiło 12 procent ankietowanych, w marcu odsetek ten wyniósł natomiast 47 procent. Ostatnie miesiące, podczas których ujawnione zostały opóźnienia i  niedociągnięcia w realizacji niektórych, spowodowały wyraźne wahnięcie nastrojów, bowiem wskazania pozytywne spadły do 36 procent. Jednocześnie wzrosła liczba ocen negatywnych (źle, bardzo źle) z 32 procent w marcu do 48 w lipcu.

zew, PAP