Narodowe schody znów opóźnione?

Narodowe schody znów opóźnione?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. mat. prasowe) 
Ewentualne opóźnienie prac przy naprawie schodów kaskadowych nie będzie miało wpływu na ostateczny termin oddania do użytku Stadionu Narodowego - zapewnia rzeczniczka Narodowego Centrum Sportu Daria Kulińska. Obiekt będzie całkowicie gotowy do końca listopada. O przedłużaniu się prac przy naprawie zewnętrznych schodów stadionu poinformowało Radio Zet powołując się na rzecznika wykonawcy, firmy Hydrobudowa.
- Oficjalnie nie wiemy jeszcze o ewentualnym opóźnieniu. Na jutro zaplanowano zakończenie prac i wykonawca będzie musiał poinformować nas o  stanie robót. Jeśli nawet prace przy wzmacnianiu konstrukcji schodów kaskadowych przedłużą się, nie będzie to miało wpływu na ostateczny termin oddania do użytkowania Stadionu Narodowego - powiedziała Kulińska.

Wada w montażu schodów wyszła na jaw w maju, kiedy to stwierdzono, że  błędy popełnione w trakcie łączenia prefabrykowanych elementów powodują zagrożenie podczas ich użytkowania. Dotyczyło to 15 biegów schodów kaskadowych prowadzących na górną promenadę. Schody znajdują się pomiędzy zewnętrzną, biało-czerwoną elewacją a  oszkoloną bryłą budynku. Ich konstrukcja wzmacniana jest obecnie stalowym płaszczem, który zapewni ich stabilność. Próby obciążeniowe na  poprawionych już ciągach wykazały, że spełniają one kryteria bezpieczeństwa.

- W kontrakcie z wykonawcą zawarte były terminy i kary umowne za ich niedotrzymanie. Są to duże kwoty, dla przykładu powiem, że jeśli opóźnienie przekroczy sześć dni, kara wynosić będzie 100 tysięcy złotych za każdy następny dzień - dodała Kulińska. Wyjaśniła także, że NCS nie  będzie miało problemu z wyegzekwowaniem kar, bowiem umowa przewiduje, że zostaną one odliczone z wynagrodzenia wykonawcy.

zew, PAP