Francja: decyzja Niemiec o rezygnacji z atomu fatalna dla gospodarek UE

Francja: decyzja Niemiec o rezygnacji z atomu fatalna dla gospodarek UE

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia)
Przeniesienie konsekwencji - zwłaszcza finansowych - rezygnacji Niemiec z energii jądrowej na całą UE, jest nie do zaakceptowania - powiedział we Wrocławiu minister przemysłu Francji Eric Besson. - To polityczny wybór tego kraju, z którym nie dyskutujemy, ale nie można powiedzieć, że chce się mocnego przemysłu w Europie i jednocześnie nie brać pod uwagę cen energii elektrycznej.

Francuski minister uczestniczy we Wrocławiu w spotkaniu nieformalnej Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii - Energia (TTE-Energy) w  ramach polskiej prezydencji w Radzie UE. Jak zaznaczył, kwestia rezygnacji Niemiec z atomu jest jednym z głównych tematów dyskusji. W  spotkaniu bierze udział również unijny komisarz ds. energii Gunter Oettinger.

- Zwróciłem się do komisarza Oettingera, by zechciał wkrótce sprecyzować, co rozumie przez pomysł wsparcia dla OZE (odnawialnych źródeł energii) na poziomie europejskim. Powinien jasno zadeklarować, jakie są jego cele. Jest hipoteza, która dla Francji jest nie do zaakceptowania, że konsekwencje jednostronnej decyzji Niemiec o  rezygnacji z atomu, jej koszty i niezbędne inwestycje, zostaną przeniesione na wszystkie państwa członkowskie UE - oświadczył Besson.

Jak dodał, Francja nie chce komentować ani oceniać niemieckiej decyzji o rezygnacji z energii atomowej. -  Uważamy, że jest to suwerenna decyzja, a kształt miksu energetycznego leży w gestii każdego państwa. Ale ponieważ ma to bardzo poważne konsekwencje w przyszłości, proponujemy lepiej koordynować i informować się o konsekwencjach decyzji, podejmowanych na poziomie państw członkowskich - podkreślił.

Besson dodał, że nie można domagać się rekompensaty z budżetu UE za taką decyzję.

- Chcemy ściśle współpracować z Niemcami, nasze więzy i interesy są bardzo ścisłe, mamy bardzo dużo wspólnych spraw. Właśnie dlatego - wraz z  ministrem Roslerem zażądaliśmy takiego spotkania. To nie jest "mecz" Francja-Niemcy - mówił Besson.

Jak podkreślił, należy już teraz zająć się krótkoterminowymi efektami niemieckiej decyzji. "Na przykład, jeżeli zima będzie bardzo surowa, to czy będziemy w stanie zapewnić działanie naszych połączeń transgranicznych, jak zmienić ich działanie. Jeżeli chodzi o sytuację między Niemcami a Francją, to odkąd Niemcy zaczęły wyłączać swoje elektrownie jądrowe, Francja stała się znaczącym eksporterem energii do  Niemiec, a wcześniej była raczej importerem. To oznacza, że dziś istnieje nierównowaga podaży i popytu, która może zagrażać stabilności działania sieci przesyłowej" - mówił francuski minister.

Podkreślił, że z takich właśnie powodów domagał się ściślejszej koordynacji krajowych polityk energetycznych.

"Żeby móc z wyprzedzeniem przewidzieć zagrożenia dla działania sieci, zaproponowałem powołanie - na poziomie europejskim - ciała monitorującego zagrożenia dla przesyłu energii w przypadku surowej zimy. Podkreślałem też, że nawet jeżeli któreś państwo ma prawo podejmować suwerenne decyzje co do swojego miksu energetycznego, to powinno informować o nich inne państwa. Niech każdy wie, co inni szykują w  kwestiach energetycznych, inaczej nie ma mowy o koordynacji" - wyjaśnił Besson.

Jak dodał, wraz z niemieckim ministrem gospodarki Philipem Roslerem zaproponował stworzenie europejskiej grupy koordynacyjnej, złożonej z  operatorów sieci przesyłowych, regulatorów i przedstawicieli władz, która powinna analizować takie projekty poszczególnych członków, które miałyby wpływ na poziom popytu i podaży w kilku krajach jednocześnie.

"Odniosłem wrażenie, że wszyscy ministrowie oraz komisarz ds. energii Gunter Oettinger uznali powołanie takiej grupy ekspertów za dobry pomysł" - stwierdził Besson.

Francuski minister mówił też, że w jego kraju energia jądrowa i ze źródeł odnawialnych nie wykluczają się wzajemnie, lecz uzupełniają.

"We Francji intensywnie rozwijamy OZE, które - dopóki nie znajdziemy sposobu na magazynowanie elektryczności - pozostają uzupełniającym źródłem. We francuskim miksie energetycznym energia nuklearna pozostanie bardzo ważną składową z powodu bezpieczeństwa dostaw - a więc i  niezależności energetycznej, konkurencyjnej ceny oraz walki ze zmianami klimatycznymi" - zaznaczył.

pap, em