W Sydney ok. 2000 ludzi przysłuchiwało się płynącym z głośników apelom: "Mamy dość chciwości korporacji. Wielkie banki, potężna korporacyjna siła kontroluje nas i odbiera nam nasze prawa". Przedstawiciele społeczności Aborygenów, ugrupowań komunistycznych i związków zawodowych protestowali przed siedzibą banku centralnego Australii.
Jednym z uczestników wiecu był 67-letni imigrant z Malezji, który powiedział, że 48 lat temu przybył do Australii w poszukiwaniu nowych możliwości. Teraz nie krył rozczarowania. - Wykończą każdego. Skończy się tak, że nasze długi będą spłacać nasze dzieci - mówił. W największym mieście Nowej Zelandii, Auckland, ponad 3000 ludzi zorganizowało wiec na jednym z głównych placów. W rytmie bębnów skandowali antykorporacyjne hasła.
W Tokio atom, w Manili - USA
W Tokio debatę publiczną zdominował kryzys nuklearny po marcowym trzęsieniu ziemi i tsunami, które doprowadziło do awarii elektrowni atomowej w Fukushimie. Kilkuset demonstrantów przemaszerowało pod siedzibę operatora elektrowni Fukushima I, firmy TEPCO, wznosząc antynuklearne hasła. Uczestnicy marszu protestowali także przeciwko partnerstwu transpacyficznemu - inicjatywie dotyczącej wolnego handlu, na której czele stoją USA; Japonia rozważa przyłączenie się do bloku.
W południowokoreańskiej stolicy Seulu uczestnicy protestu przeciwko nierównościom społecznym zbierają się w dzielnicy finansowej i przed ratuszem. z kolei w Manili, stolicy Filipin, sobotnia akcja solidarności z ruchem "Okupuj Wall Street" splotła się z antyamerykańską demonstracją. Przed ambasadą USA zgromadzeni z jednej strony wyrażali poparcie dla ruchu kontestacji w USA, a z drugiej wznosili hasła przeciwko "amerykańskiemu imperializmowi", prowadzonym przez USA wojnom i przemocy.
W Polsce też będą protesty
W sobotę w ponad 950 miastach w ponad 80 krajach, w tym w Polsce, odbędą się protesty zorganizowane przez ruch "oburzonych". Narodził się on przed pięcioma miesiącami w Hiszpanii, a ostatnio rozszerzył na inne kraje. Hasło manifestacji to "Zjednoczeni dla globalnej zmiany".
zew, PAP