Do spotkania szefów resortów finansów krajów G20 doszło wśród obaw o rozszerzanie się problemów związanych z zadłużeniem krajów strefy euro. Szczególne zaniepokojenie zagrożeniem dla swojej gospodarki wyrażały Stany Zjednoczone.
Amerykański sekretarz skarbu Timothy Geithner powiedział, że usłyszał "zachęcające rzeczy od swoich europejskich kolegów w Paryżu o nowym planie radzenia sobie z kryzysem na kontynencie". Plan ten ma - według Geithnera - "właściwe elementy". Według BBC, ministrowie finansów z wiodących gospodarczo krajów świata wyrazili wolę udzielenia pomocy eurolandowi, ale pod warunkiem, że najpierw kraje strefy euro same przyjdą sobie z pomocą, tworząc plan odpowiadający prawdziwym rozmiarom kryzysu.
Ministrowie finansów oświadczyli, że witają z zadowoleniem środki "zwiększające możliwości i elastyczność" Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF). W wydanym komunikacie zaznaczono: "Oczekujemy dalszych prac nad zmaksymalizowaniem oddziaływania EFSF", by zapobiegać rozszerzeniu się kryzysu. G20 oczekuje od przywódców strefy euro, którzy zbiorą się 23 października w Brukseli, porozumienia w sprawie zastosowania wzmocnionego mechanizmu EFSF.
zew, PAP