Expose Tuska: przede wszystkim gospodarka

Expose Tuska: przede wszystkim gospodarka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. WPROST) Źródło: Wprost
Priorytetem w expose, które premier Donald Tusk wygłosi po sformowaniu nowego rządu, będzie gospodarka - zapowiedział rzecznik rządu Paweł Graś. Według niego w expose premier przedstawi też strukturę nowego gabinetu.
- Jest oczywistością, że w związku z tym, co się dzieje na świecie i w strefie euro, priorytetem będzie oczywiście gospodarka. Do tego służy ta instytucja, aby  przedstawiać strukturę, skład rządu i główne wyzwania, jakie przed Polską stoją - podkreślił Graś. Rzecznik rządu dodał, że Donald Tusk cały czas pracuje nie tylko nad bieżącymi działaniami swojego gabinetu i polskiej prezydencji w UE, ale również nad treścią expose oraz  konstrukcją nowego gabinetu.

Graś podkreślił, że można założyć, iż 8 listopada - w dniu podania się rządu do  dymisji - premier otrzyma od prezydenta misję tworzenia nowego gabinetu i  po tym będzie przedstawiał propozycje poszczególnym członkom swojego przyszłego rządu. Skład gabinetu i jego struktura zostanie podana przez premiera po jego stworzeniu, w pierwszej kolejności prezydentowi, w drugiej - opinii publicznej - zaznaczył rzecznik. Według niego w expose zawarte zostaną też szczegóły dotyczące funkcjonowania nowego rządu. - Premier zapowiadał, że chciałby, aby trochę inaczej funkcjonowało ministerstwo spraw wewnętrznych i  administracji, w pewnym nowym układzie, i - jak myślę - będzie to  również element expose - stwierdził. Donald Tusk zapowiadał, że expose w Sejmie wygłosi najpóźniej 6 grudnia, bezpośrednio potem ma się odbyć głosowanie nad wotum zaufania dla nowego gabinetu.

Graś przekonywał też, że premier codziennie odbywa spotkania związane z sytuacją gospodarczą Europy i  codziennie otrzymuje informacje z ministerstwa finansów na ten temat. Przez cały czas pracuje również Rada Gospodarcza, która w wydawanych codziennie biuletynach ocenia sytuację. - Sam rząd też funkcjonuje normalnie - zaznaczył rzecznik, precyzując, że do momentu rozpoczęcia pracy przez nowy parlament rząd nie pracuje nad nowymi ustawami, bo obowiązuje zasada dyskontynuacji. - Pracuje nad aktami prawnymi innej rangi. Nad projektami ustawowymi prace rozpocznie już nowy rząd i wtedy te projekty będą kierowane do parlamentu - wyjaśnił Graś.

PAP, arb, Radio Zet