Pozostałe dwie największe agencje ratingowe - Standard&Poor's oraz Moody's - zapowiedziały, że nie zamierzają iść w ślady Fitcha. Zdaniem obu agencji porażka prac superkomisji nie jest powodem do obniżenia ratingu, bo zgodnie z umową między Republikanami a Demokratami cięcia wydatków rządowych w wysokości 1,2 bln dolarów nastąpią automatycznie, chociaż dopiero od początku 2013 r. S&P obecnie daje USA rating obniżony z najwyższego AAA do AA+ z negatywną perspektywą. Moody's ocenia wiarygodność USA na najwyższe A, ale również z negatywną perspektywą. Oznacza to, że nie wykluczają one dalszego obniżenia ratingu - podkreśla dpa.
Tzw. superkomisja Kongresu złożona z Republikanów i Demokratów powstała w sierpniu po zażegnaniu konfliktu między partiami w sprawie podniesienia pułapu zadłużenia i redukcji deficytu budżetowego. Rozmowy w sprawie redukcji deficytu, o 1,2 biliona dolarów w ciągu 10 lat, prowadzone były w komisji od kilku miesięcy. Do końca listopada jej członkowie mieli przedstawić plan działań oszczędnościowych. Niepowodzenie rozmów ogłoszono z powodu nieprzezwyciężalnych - jak to określono - rozbieżności. Według Demokratów, doszło do niego dlatego, że Republikanie nie zgadzali się na podwyżki podatków od najzamożniejszych Amerykanów. Republikanie natomiast twierdzą, że główną przyczyną porażki był nieprzejednany sprzeciw Demokratów wobec cięć w funduszach emerytalnych i ubezpieczeniowych.
PAP, arb