Portugalczycy będą pracować więcej, ale zarobią mniej

Portugalczycy będą pracować więcej, ale zarobią mniej

Dodano:   /  Zmieniono: 
W 2013 roku deficyt budżetowy Portugalii ma wynieść 3 proc. PKB. Obecnie wynosi 8,9 proc. (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Jednoizbowy parlament Portugalii uchwalił przedstawiony przez rząd projekt budżetu na rok 2012, przewidujący znaczne i dotkliwe dla ogółu społeczeństwa przedsięwzięcia oszczędnościowe. Za przyjęciem dokumentu opowiedzieli się posłowie rządzącej koalicji centroprawicowej, a przeciw głosowali deputowani Bloku Lewicy oraz komuniści. Będąca największym ugrupowaniem opozycyjnym Partia Socjalistyczna nakazała swym deputowanym, by wstrzymali się od głosu.

Zatwierdzony przez parlament dokument nie odbiega znacznie od przyjętego 13 października przez gabinet Pedra Passosa Coelho projektu budżetu na 2012 r. Przewiduje on likwidację dodatku bożonarodzeniowego oraz wakacyjnego dla tych pracowników sfery budżetowej, którzy zarabiają powyżej 1000 euro. Dotychczas każdy z tych dodatków stanowił równowartość miesięcznego wynagrodzenia. Według ministra finansów Vitora Gaspara, niezbędne było też nałożenie "dodatkowych wyrzeczeń także dla sektora prywatnego". Każdy z pracowników w nim zatrudnionych będzie zobowiązany do pracy dłuższej o 30 minut dziennie.

Od 2012 r. Portugalia zyska cztery nowe dni pracy. Dniami wolnymi od pracy przestaną być święta Bożego Ciała i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia), a także dzień proklamowania republiki w 1910 roku (5 października) oraz przywrócenia niepodległości w 1640 roku (1 grudnia). W budżecie na 2012 r. przewidziano też kilkuprocentowe redukcje kadry kierowniczej samorządów terytorialnych, a także personelu armii, służby zdrowia i oświaty. W przyszłym roku rząd premiera Passosa Coelho ujednolici stawkę podatku VAT do 23 proc., pozostawiając uprzywilejowaną stawkę 6 proc. tylko dla podstawowych produktów żywnościowych.

Podczas przemówienia w parlamencie portugalski minister finansów przyznał, że realizacja budżetu na 2012 r. nie będzie łatwa i wymaga od społeczeństwa "ogromnych wyrzeczeń". Vitor Gaspar przypomniał jednocześnie, że oszczędności są niezbędnym warunkiem uzyskania pomocy finansowej, przewidzianej umową, jaką w maju Portugalia zawarła z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Unią Europejską. W porozumieniu tym Portugalia zobowiązała się do obniżenia do końca 2011 r. deficytu budżetowego z 8,9 proc. produktu krajowego brutto do 5,9 proc. W 2012 r. ma on wynieść 4,5 proc. PKB, a rok później 3 proc.

PAP, arb