"Groźba obniżenia ratingu Niemiec i Francji? Logiczna"

"Groźba obniżenia ratingu Niemiec i Francji? Logiczna"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co dalej ze strefą euro? (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Standard&Poor's działa logicznie, grożąc obniżeniem oceny krajów euro, w tym Niemiec. Głupotą jest myśleć, że jakikolwiek kraj euro przejdzie przez kryzys bez szwanku - ocenił ostrzeżenie skierowane przez S&P pod adresem państw strefy euro ekspert Sony Kapoor. Kapoor wyraził jednocześnie nadzieję, że ostrzeżenie to zmobilizuje państwa UE przed unijnym szczytem.

- Biorąc pod uwagę brak wiarygodnego planu, by przywrócić wzrost gospodarczy, oraz lata, jakie zajęłaby ratyfikacja nowego traktatu, a także ewidentną niechęć Europejskiego Banku Centralnego (EBC), aby zapewnić większe wsparcie, S&P ma rację, że rozpoznaje wyraźne zagrożenia czyhające w strefie euro - podkreślił dyrektor ekonomicznego think tanku "Re-Define". Zdaniem Kapoora, byłego pracownika banku inwestycyjnego Lehman Brothers, przywódcy UE mieli już wiele okazji, by powstrzymać kryzys "i za każdym razem im się nie udawało, a czas ucieka". - Być może to ostrzeżenie skoncentruje umysły wszystkich na uzdrowieniu gospodarki w strefie euro. Każdy może teraz być znacznie bardziej zainteresowany uzyskaniem udanego porozumienia - dodał ekspert. - Zawsze było głupotą myśleć, że jakikolwiek kraj strefy euro przejdzie przez kryzys bez szwanku - podkreślił.

5 grudnia jedna z trzech największych agencji ratingowych, agencja Standard&Poor's, poinformowała o umieszczeniu ratingów 15 krajów strefy euro, w tym Niemiec i Francji, na liście obserwacyjnej z nastawieniem negatywnym. Ryzyko obniżki ratingów dotyczy wszystkich sześciu państw euro cieszących się obecnie najwyższą oceną potrójnego A - to z kolei może mieć konsekwencje nie tylko w postaci podrożenia kosztów obsługi długów tych państw, ale też osłabienia wiarygodności europejskiego funduszu ratunkowego (EFSF), który pomaga zagrożonym państwom.

Informacje S&P pojawiły się po tym, jak kilka godzin wcześniej prezydent Francji Nicolas Sarkozy i kanclerz Niemiec Angela Merkel ogłosili wspólne rozwiązania w kwestii zacieśniania współpracy w ramach strefy euro poprzez reformę traktatu i nowy pakt stabilności euro. - Dalekie od oczywistości jest to, że "unia stabilności" przewidziana we francusko-niemieckich dyskusjach, stawi czoło głównym - strukturalnym i dotyczącym zarządzania - brakom w strefie euro - ocenił Kapoor.

PAP, arb