Pawlak ma gest. Firmy dostaną publiczne pieniądze

Pawlak ma gest. Firmy dostaną publiczne pieniądze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Resort chce też utrzymania nierówności podatkowych dla firm (fot. Wprost)Źródło:Wprost
700 mln zł - tyle publicznych pieniędzy chce dać przedsiębiorcom resort gospodarki, którym kieruje szef PSL Waldemar Pawlak.
- Administracja jest zdeterminowana, by tworzyć nowe miejsca pracy. To będzie dominowało w naszej polityce. Otrzymałam zadanie utrzymania zachęt dla przedsiębiorstw, które dofinansowuje Unia Europejska. Brukseli nie podoba się taka forma pomocy publicznej, ale my będziemy chcieli w kolejnych programach operacyjnych na lata 2014-20 mieć takie zachęty - mówi wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik.

Chodzi o działanie wspierające inwestycje "o dużym znaczeniu dla gospodarki". Ostatni konkurs odbędzie się w dniach 16-27 stycznia. Resort gospodarki ma dla inwestorów 700 mln zł. Podobno wicepremier Pawlak walczy z ministrem Rostowskim, żeby zachęty zostały utrzymane w kolejnej unijnej perspektywie budżetowej.

- Będziemy też bezwzględnie walczyć o bezterminowe przedłużenie działania specjalnych stref ekonomicznych - dodaje Ilona Antoniszyn-Klik. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, na zwolnienia podatkowe w strefach inwestorzy mogą liczyć do 2020 r. Według raportu Ernst & Young do tego czasu 45 proc. działających w strefach firm wykorzysta ulgę, 48 proc. z nich planuje nową inwestycję w strefie. Gdyby SSE działały bezterminowo, ten odsetek wzrósłby do 81 proc.

Resort gospodarki rozważa też wprowadzenie nowych instrumentów dla inwestorów. - Bardzo chcemy zwiększać eksport. Jedna z firm doradczych zaproponowała, by wspierać eksporterów, którzy budują w naszym kraju fabryki. To bardzo dobry pomysł - uważa wiceminister Antoniszyn-Klik.

zew, PAP, "Puls Biznesu"