Wałęsa: niech nikt mi nie mówi, że w Europie nie ma pracy

Wałęsa: niech nikt mi nie mówi, że w Europie nie ma pracy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa, fot. Wprost
- Jak wystrajkujemy i wywalczymy myśl, która ułoży to wszystko, to przetrwamy. Narody muszą wykrzyczeć, wystrajkować wymusić to, co trzeba zrobić. Z kapitalistami inaczej się nie da - mówił w TOK FM były prezydent Lech Wałęsa komentując sytuacje gospodarczą Europy.
Wałęsa mówił, że w Europie jest bardzo wiele do zrobienia. Jednak - jak powiedział -  to, co trzeba zrobić, trzeba najpierw dostrzec. - Niech nikt mi nie mówi, że w Polsce i w Europie nie ma  pracy. Jak te miasta wyglądają? Przecież to wszystko trzeba zbudować od  nowa, bezkolizyjnie. Wiecie, ile jest roboty? - stwierdził były prezydent. Na pytanie, czy sam zaangażowałby się ponownie w działalność związkową, Wałęsa odparł żartobliwie: - Chyba tak. Próbuję założyć związek zawodowy byłych prezydentów, ale mi nie  wychodzi.

Na czym konkretnie - według Wałęsy - powinna skupić się Europa, by przetrwać? - Zróbmy szosy podobne, informację podobną, socjal podobny. Jak ja mam dać Grekowi pieniądze, jak on ma dwa razy więcej ode mnie? Jeśli to ma być państwo Europa, to ma być podobne. Jeśli nie dojdziemy do porozumienia w sprawach ekologicznych, nie przeżyjemy tego stulecia. Jeśli nie zrobimy dróg i torów podobnych, nie będziemy mogli jeździć - powiedział Wałęsa.

Były prezydent Polski ocenił również, że "kapitalizm się sprawdza, ale nie w takiej postaci, do jakiej doszedł teraz". - Trzeba wymusić: kapitaliści, jesteście odpowiedzialni za bezrobocie, jesteście odpowiedzialni za pracę. Jeśli nie macie pracy, budujcie piramidy. Robota musi być, ludzie muszą zarabiać i muszą być traktowani porządnie. Jeśli nie, zrujnujemy wasz system. Kapitalizm nie ma szans w XXI wieku, jeśli będzie tak czynił, jak czyni - powiedział w TOK FM Lech Wałęsa.

tok fm, ps