Służby mundurowe będą protestować. "Rząd zachowuje się nieodpowiedzialnie"

Służby mundurowe będą protestować. "Rząd zachowuje się nieodpowiedzialnie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
300 złotych podwyżki mają otrzymać policjanci i żołnierze. Strażnicy graniczni i strażacy też chcą podwyżek (fot. Jakub Czermiński)
12 stycznia przedstawiciele Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych będą protestować w czterech miastach, w których będzie organizowane Euro 2012 - zdecydował ogólnopolski komitet protestacyjny służb mundurowych. - Pikiety odbędą się przed urzędami wojewódzkimi w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Poznaniu. Dwa dni wcześniej, 10 stycznia, rozpocznie się akcja protestacyjna na trzech przejściach granicznych - zapowiedział przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej Mariusz Tyl. Nie chciał jednak ujawnić ani, o które przejścia graniczne chodzi, ani tego jak będzie wyglądała akcja protestacyjna.

Gotowość do podjęcia akcji protestacyjnej ogłosił także związek zawodowy Izby Celnej. Działania protestacyjne - na znak solidarności - poparł NSZZ Policjantów. Przed świętami oflagowane zostały jednostki i posterunki poszczególnych formacji.

12 grudnia minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki poinformował, że MSW podczas analizy budżetów podległych mu służb spróbuje poszukać ewentualnej podwyżki dla pograniczników i strażaków. - Być może uda nam się coś wypracować bez konieczności zwiększenia deficytu budżetu na rok 2012. Budżet jest bardzo trudny i musi być bardzo oszczędny. Dlatego tych pieniędzy w budżecie na nowy rok nie było na podwyżki dla  wszystkich służb - mówił wówczas szef resortu spraw wewnętrznych. Na połowę stycznia Cichocki zaprosił stronę związkową na rozmowy w tej sprawie.

Na podwyżki dla policjantów w 2012 roku w projekcie budżetu zarezerwowano ponad 200 mln zł. 20 grudnia sejmowa komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych odrzuciła poprawkę, która zakładała zwiększenie tej rezerwy o 100 mln zł i przyznanie podwyżki wszystkim funkcjonariuszom służb podległych MSW. Wiceminister spraw wewnętrznych Adam Rapacki przyznał wówczas, że kierownictwo MSW chciałoby, aby podwyżki objęły wszystkich funkcjonariuszy, a nie tylko policjantów. - Gdyby wszystkim przyznać po ok. 300 zł, to wówczas potrzebowalibyśmy dodatkowo prawie 98 mln zł. Problemem jest znalezienie tych pieniędzy w budżecie - przyznał.

Komitet protestacyjny służb mundurowych powołała 19 grudnia Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Zrzesza ona związki zawodowe policjantów, strażaków, strażników granicznych, a także funkcjonariuszy i pracowników więziennictwa. Powołanie komitetu protestacyjnego to reakcja na  exposé premiera Donalda Tuska, który zapowiedział podwyżki uposażeń dla  żołnierzy i policjantów - po ok. 300 zł brutto, od lipca 2012 roku. Związkowcy uważają, że przyznanie podwyżki policjantom, jako jedynej ze służb podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, jest nieodpowiedzialne i ma na celu skłócenie służb.

PAP, arb