Cichocki wyjaśnił, że zreformowany system emerytalny dla służb mundurowych będzie łączył dwa czynniki: staż służby i wiek potencjalnego emeryta. - Dopiero 25 lat służby i skończenie 55 lat da uprawnienie do nabycia emerytury przez funkcjonariusza. Będzie też zmieniona podstawa naliczenia emerytury: nie od ostatniej pensji, tylko z wybranych 36 miesięcy - wyjaśnił minister.
W połowie grudnia szef MSW zapowiedział, że do 10 stycznia rząd zamierza opracować projekt nowych zasad emerytur mundurowych. Podkreślał wówczas, że zmiany będą dotyczyły wyłącznie funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy rozpoczną służbę po wejściu w życie ustawy oraz że zostanie zachowany odrębny system emerytalny służb mundurowych. Mundurowi pełniący służbę w dniu wejścia w życie ustawy będą mieli zagwarantowane prawo wyboru pomiędzy obowiązującym a nowym systemem.
Propozycja MSW zakłada, że w nowym systemie maksymalna emerytura będzie mogła wynieść 75 proc. pensji. Związkowcy chcą jednak, by ten wskaźnik został podniesiony do 85 proc. Nie zgadzają się też z propozycją lat służby i wieku, które umożliwiać mają przejście na emeryturę. Są natomiast w stanie zaakceptować wariant, w którym emerytura przysługiwałaby po 25 latach służby i po ukończeniu 50 roku życia.
Obecnie emerytura mundurowa przysługuje po 15 latach służby bez względu na wiek. Zależy od wysokości ostatniej pensji oraz dodatków i nagród rocznych. Po 15 latach służby wynosi 40 proc. ostatniej pensji i za każdy dodatkowy rok rośnie o 2,6 proc. Maksymalna emerytura może wynieść 75 proc. pensji.PAP, arb