Ile gazu łupkowego ma Polska? Dowiemy się w marcu

Ile gazu łupkowego ma Polska? Dowiemy się w marcu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najprawdopodobniej w marcu opublikowane zostaną szacunki zasobów gazu łupkowego w Polsce (fot. Wikipedia)
Najprawdopodobniej w marcu opublikujemy szacunki zasobów gazu łupkowego w Polsce - poinformował dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego Jerzy Nawrocki.
- Należy się spodziewać, że zostaną one opublikowane w marcu. W  raporcie będą zawarte szacunki zasobów gazu łupkowego w Polsce. Trwają też prace nad szacunkami ropy łupkowej, ale prawdopodobnie nie znajdą się one w raporcie, choć nie możemy tego całkowicie wykluczyć -  powiedział. Jak dotąd Państwowy Instytut Geologiczny oficjalnie nie przedstawił żadnych szacunków potencjalnych wydobywalnych zasobów gazu łupkowego w  Polsce. Zrobiły to jednak amerykańskie firmy i instytucje. W tym roku amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) podała, że Polska ma 5,3 bln metrów sześciennych możliwego do eksploatacji gazu łupkowego. Przy obecnym zużyciu, gazu wystarczyłoby więc na ok. 300 lat. Wcześniej, w 2009 roku, firma Advanced Resources International zasoby Polski oszacowała na 3 bln metrów sześciennych, a Wood Mackenzie na 1,4 bln.

Szacunki, nad którymi pracuje Instytut, powstają dzięki porozumieniu zawartemu z amerykańską służbą geologiczną USGS (ang. U.S., Geological Survey). Zasoby są badane z wykorzystaniem amerykańskiej technologii. PIG badania prowadzi w oparciu o inną metodologię, niż wykorzystaną przy wcześniejszych szacunkach. Opiera się nie tyle na objętości i  charakterystyce skał, a na historii wydobycia gazu w podobnych basenach geologicznych, jak w USA. Ta metoda skutkuje mniejszymi szacunkami, niż  efekt badań z wykorzystaniem metody wolumetrycznej, którą wykorzystywały wcześniej amerykańskie firmy i instytucje.

Po opublikowaniu raportu Instytut rozpocznie badania nad złożami gazu uwięzionego w skałach, a następnie zasobów metanu towarzyszącego pokładom węgla. Z tych badań także powstaną raporty dotyczącą szacowanych zasobów. Gaz uwięziony w skałach (tight gas) to drugi, obok gazu łupkowego, rodzaj niekonwencjonalnego paliwa, którego złoża przyciągają coraz większą uwagę inwestorów. Znajduje się w szczelinach skalnych. Gaz łupkowy wydobywa się metodą szczelinowania hydraulicznego. Polega ona na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, która powodując pęknięcia w skałach wypycha gaz do góry.

W ostatnich latach Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce, m.in.: Exxon Mobil, Chevron, Marathon, ConocoPhillips, Talisman Energy, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream. W pozyskiwaniu gazu ze złóż niekonwencjonalnych przodują Stany Zjednoczone, gdzie ponad 50 proc. wydobycia gazu pochodzi właśnie z tego rodzaju złóż. Amerykanie zakładają zwiększanie wydobycia, bo  udokumentowane zasoby gazu z takich złóż są znacznie większe od złóż konwencjonalnych.

W Polsce pierwsze wiercenia w poszukiwaniu niekonwencjonalnego gazu wykonało PGNiG w Markowoli na Lubelszczyźnie, a kanadyjska firma Lane Energy w Łebieniu na Pomorzu. Planowane są prace w kolejnych miejscach - głównie w pasie od wybrzeża Bałtyku w kierunku południowo-wschodnim, do Lubelszczyzny. Drugi obszar potencjalnych poszukiwań to zachodnia część Polski, głównie województwa wielkopolskie i dolnośląskie.

ja, PAP