Miller: jestem rozczarowany postawą Francji

Miller: jestem rozczarowany postawą Francji

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. wprost) Źródło:Wprost
Szef SLD Leszek Miller powiedział, że liczy, iż podczas szczytu UE Francja zmieni zdanie w sprawie paktu fiskalnego. Paryż sprzeciwia się, by kraje spoza strefy euro mogły uczestniczyć we wszystkich szczytach eurolandu.

Jak ocenił Miller na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie, głównym dylematem brukselskiego szczytu jest to, czy zostanie na nim potwierdzony podział na "Europę dwóch prędkości". - Jednym słowem, czy UE podzieli się państwa wspólnej waluty i te państwa, które będą na  zewnątrz - zaznaczył. Szef SLD powiedział również, że jest rozczarowany postawą Francji. Jak dodał, ma nadzieję na zmianę stanowiska Paryża.

- Kiedy sam prowadziłem negocjacje, Francuzi uważali, że UE rozszerza się zbyt szybko, że przyjmowanie krajów z Europy Środkowo-Wschodniej jest dla Europy ryzykiem. I dzisiaj zapewne, gdyby UE się podzieliła, to  Francuzi użyliby argumentu, że wtedy mieli rację, że jednym słowem przyjęto państwa z Europy Wschodniej, które nie są przygotowane do  wypełnienia tych kryteriów - podkreślił Miller. - Życzę liderom europejskim, także naszemu premierowi, żeby tak się nie stało. Oczekuję na dobre wiadomości z Brukseli - dodał. Po południu rozpoczyna się w Brukseli nieformalny szczyt UE, podczas którego unijni przywódcy podejmą decyzję w sprawie wzmacniającego dyscyplinę finansową paktu fiskalnego. Polska zabiega, by  kraje spoza strefy euro mogły - jako obserwatorzy - uczestniczyć we  wszystkich posiedzeniach szczytów euro. Były premier odniósł się też do propozycji liderów Solidarnej Polski, którzy opowiedzieli się w poniedziałek za zorganizowaniem referendum poprzedzającym ewentualną ratyfikację paktu fiskalnego w Polsce. Solidarna Polska chce też referendum w sprawie wprowadzenia euro w  naszym kraju.

- Dobrze byłoby, gdyby posłowie do polskiego parlamentu, jak i ci, którzy pracują w Brukseli, zachowywali się poważnie - powiedział Miller. Przypomniał, że "w momencie kiedy Polacy zdecydowali w  ogólnopolskim referendum o wejściu do UE, jednocześnie zdecydowali o  wejściu do strefy euro". - Wprawdzie bez żadnych dat i bez żadnych precyzyjnych ustaleń, ale  nie ma w tej chwili żadnego powodu przeprowadzania drugiego referendum w  sprawie wejścia do euro, bo to jest zdecydowane - ocenił.

eb, pap