Tusk: nie będzie przerw w dostawach prądu i gazu

Tusk: nie będzie przerw w dostawach prądu i gazu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Nie ma żadnego zagrożenia dla systemu energetycznego - powiedział Donald Tusk. Premier dodał też, że nie ma zagrożenia dla dostaw gazu do Polski. Jak twierdzi dostawy gazu z Rosji gazociągiem jamalskim realizowane są w 100 procentach.
- Pojawiają się pewne problemy, m.in. w elektrowni w Połańcu, ale  na razie nie ma żadnego zagrożenia dla systemu energetycznego. Nie ma  tego typu problemów, które wskazywałyby na zagrożenie dłuższych przerw w  dostawach prądu. Chociaż zdarzają się awarie, choćby taka, jak w  Gdańsku kilka godzin temu. Staramy się je natychmiast naprawiać. Mówię tu o awariach instalacji grzewczych - zaznaczył. Dodał, że otrzymał informację dwie godziny temu, iż awaria w Gdańsku powinna zostać w ciągu kilku godzin naprawiona. - Dotyczyła blisko 100 tys. ludzi, więc problem dość poważny - zaznaczył.

Brak ogrzewania i ciepłej wody

3 lutego mieszkańcy około tysiąca budynków na gdańskich osiedlach Przymorze, Żabianka i Jelitowo oraz w części Sopotu nie mają ogrzewania i  ciepłej wody. Awarię spowodowało rozszczelnienie rurociągu w okolicach ul. Rzeczpospolitej w Gdańsku. - Na miejscu są ekipy zajmujące się naprawą rurociągu - powiedział rzecznik Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Grzegorz Blachowski. Dodał, że trudno powiedzieć, ile czasu może zająć usunięcie awarii. Rejon, do którego nie dociera ciepło, zwłaszcza Przymorze i Żabianka, to teren gęsto zabudowany wysokimi blokami.

"Zamówienia na gaz są realizowane w 100 procentach"

 

- Jeszcze godzinę przed konferencją prasową prosiłem o precyzyjną informację, jak wygląda na gazociągu jamalskim przesył gazu. Otrzymałem informację od ministra skarbu, że zamówienie jest realizowane w 100 procentach przez Gazprom. Ograniczenia wynikają z faktu, że jest rzeczywiście silny mróz. Ale na razie nie ma potrzeby sięgania do rezerw i na pewno dzisiaj nie pojawią się żadne problemy, jeśli chodzi o ilość gazu, który ze Wschodu do nas płynie -  powiedział premier.

Dostawy gazu ograniczono tylko dla 3 przedsiębiorstw

3 lutego po godz. 13 Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo poinformowało w komunikacie, że "dostawy gazu z importu są realizowane zgodnie z nominacjami". "Wszyscy odbiorcy, poza wprowadzonymi czasowo ograniczeniami w ramach umów handlowych dla trzech zakładów przemysłowych, otrzymują gaz zgodnie z zapotrzebowaniem" - podała spółka. PGNiG szacuje, że 3 lutego dobowe zapotrzebowanie na gaz ziemny wysokometanowy dla klientów PGNiG przekroczy 70 mln m sześc. (tj. wielkość wczorajszego zapotrzebowania). Dostawy gazu ze źródeł krajowych wynoszą ok. 7,2 mln m sześc. na dobę, dostawy z importu ok. 43 mln m sześc. na dobę, a ok. 20 mln m sześć. pochodzi z podziemnych magazynów gazu. - Ze względu na panujące w całej Europie niskie temperatury powietrza PGNiG SA szacuje, iż w najbliższych dniach niewykluczone są nieregularności w dostawach gazu z kierunku wschodniego o niewielkiej skali - podała spółka.

ja, PAP