Kempa: urodzisz troje dzieci, damy ci emeryturę

Kempa: urodzisz troje dzieci, damy ci emeryturę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Kempa (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
Beata Kempa, posłanka Solidarnej Polski przekonuje, że plany zrównani i podwyższenia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn przedstawione przez Platformę Obywatelską jest nie do przyjęcia bez wcześniejszego przyjęcia pakietu ustaw zmniejszających bezrobocie. - Jeśli tego nie będzie trzeba będzie w referendum spytać o zdanie naród - dodaje.
Zdaniem Kempy, konsultacje u prezydenta w sprawie emerytur były pospieszne. - Odniosłam wrażenie, że konsultacje są fasadowe, być może po to, by obniżyć temperaturę sporu, który niechybnie nastąpi – ocenia. Jej zdaniem projekt PO zakładający zrównanie i podniesienie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, wkrótce będzie miał finał w Sejmie. Solidarna Polska nie zgadza się na wydłużenie wieku emerytalnego bez wcześniejszego ustanowienia pakietów ustaw okołogospodarczych obniżających bezrobocie. Zdaniem Ziobrystów powinno się wprowadzić także pakiet ustaw okołorodzinnych. - Jeśli tych dwóch elementów nie będzie, my skłaniamy się do woli „Solidarności" w tej sprawie, czyli do odwołania się do woli narodu, referendum – informuje Kempa. Zaznaczyła, że „Solidarność” zebrała już w tej sprawie ponad milion podpisów.

"PO milczała o emeryturach. Dlatego wygrali"

Kempa przekonuje, że Platforma Obywatelska milczała w trakcie kampanii o emeryturach, co przyczyniło się do niskiej frekwencji wyborczej. Jak poinformowała, Solidarna Polska złożyła propozycje nowych ustaw okołorodzinnych, które mają przyczynić się do wzrostu urodzeń w Polsce. Wśród nich znajduje się projekt, wedle którego matki wychowujące trójkę lub więcej dzieci miały gwarantowaną najniższą emeryturę.

"PSL się wybiela"

Jak dodaje Kempa projekt PSL, by matki miały ulgi emerytalne jest tylko próbą "wybielenia się" w oczach ludowców. – Minister przedstawi projekt bez tego rozwiązania – przekonuje posłanka Solidarnej Polski. Jej zdaniem w sprawie emerytur powinno się konsultować sprawę z narodem. - Nie wolno woli narodu zlekceważyć, to pokazała sprawa ACTA – podkreśla.

ja, Polskie Radio Program Pierwszy