Porozumienie w sprawie programu oszczędności warunkuje otrzymanie przez Ateny kolejnej pomocy w wysokości 130 mld euro od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wieczorem ma odbyć się spotkanie eurogrupy poświęcone Grecji.
Pensje u prywaciarzy ustala rząd
Według greckich mediów, problemem w rozmowach przywódców partii koalicyjnych z premierem Lukasem Papademosem była kwestia obniżenia świadczeń emerytalnych. Cięciom emerytur sprzeciwiał się przywódca socjalistycznej partii PASOK, były premier Jeorjos Papandreu oraz przywódca skrajnie prawicowego Ludowego Stowarzyszenia Ortodoksyjnego (LA.O.S) Jeorjos Karaceferis.
Greckie gazety ujawniły pierwsze szczegóły nowego rządowego programu oszczędnościowego. Według prasowych przecieków, płace w sektorze prywatnym mają zostać zamrożone do momentu gdy stopa bezrobocia spadnie z 19 do 10 proc.
Emerytury w dół
Płaca minimalna ma zostać zredukowana o 22 proc., do 590 euro miesięcznie; w przypadku ludzi w wieku poniżej 25 lat redukcja ta będzie jeszcze bardziej drastyczna. Rząd potwierdza też zamiar zredukowania zatrudnienia w sektorze publicznym o 150 tys. osób do 2015 roku.
W kwestii świadczeń emerytalnych plan przewidywał m.in. obcięcie o 15 proc. emerytur wypłacanych przez fundusze emerytalne banków, towarzystwa telefonicznego i przedsiębiorstwa energetycznego. Nie ujawniono na razie, na czym polega porozumienie w tej kwestii. Rzeczniczka premiera powiedziała jedynie, że umożliwi ono "alternatywne cięcia" wobec tych, które odrzucano jeszcze w czwartek rano.
Agencja prasowa Ana podała, że program reform ma być przedstawiony w piątek w greckim parlamencie, a głosowanie nad jego zatwierdzeniem jest zaplanowane na niedzielę.
zew, PAP