Rynki reagują na informacje z Grecji. Ceny miedzi rosną

Rynki reagują na informacje z Grecji. Ceny miedzi rosną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie rosną po informacjach z Grecji i Chin (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie rosną po informacjach z Grecji i Chin. Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME w Londynie jest wyceniana na 8.567,50 USD za tonę, po wzroście o 1,0 proc.
Na Comex w Nowym Jorku funt miedzi w dostawach na marzec drożeje o 0,9 proc. do 3,8895 USD. Na giełdzie w Szanghaju tona miedzi w dostawach na maj staniała o 1,3 proc. i była wyceniana po 60.780 juanów (9.643 USD) za tonę.

Parlament grecki program oszczędnościowy warunkujący uzyskanie kolejnej transzy pomocy Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego (ECB) i  Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW). Głosowanie odbyło się po  gwałtownych demonstracjach protestacyjnych i starciach z policją na  ulicach Aten. Parlamentarzyści uchwalili program wprowadzający drastyczne posunięcia oszczędnościowe w zamian za pomoc w wysokości 130 mld euro, która uratuje kraj przed grożącym mu już w marcu niekontrolowanym bankructwem.

Przyjęty program oszczędnościowy przewiduje zmniejszenie zatrudnienia w sektorze publicznym o 15 tys. osób, liberalizację przepisów prawa pracy, zmniejszenie płacy minimalnej o 20 proc. (z 751 euro do 600 euro miesięcznie) oraz cięcia świadczeń emerytalnych. Jego przyjęcie jest warunkiem otrzymania przez pogrążony w kryzysie zadłużenia kraj dalszej pomocy od Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i  Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zaaprobowano też porozumienie z prywatnymi kredytodawcami, które przewiduje zmniejszenie zadłużenia o sumę 100 mld euro. Kredytodawcy będą musieli odpisać ją na straty.

Grecja otrzymała w maju 2010 r. pomoc UE i MFW w wysokości 110 mld euro, która umożliwiła krajowi w miarę normalne funkcjonowanie, jednak w  dłuższej perspektywie nie doprowadziła do poprawy sytuacji.

Tymczasem w Chinach premier Wen Jiabao stwierdził, że Chiny powinny podjąć działania i rozpocząć dostosowywanie polityki monetarnej do  sytuacji w gospodarce. To może oznaczać, że rząd podejmie środki, aby stymulować wzrost gospodarczy, co poskutkowałoby wzrostem zapotrzebowania na surowce, w  tym również miedź.

- Komentarze premiera Chin są pozytywnym sygnałem dla rynku, podobnie jak informacje z Grecji - ocenia Ahang Yu, analityk Yong'an Futures Co. w Hangzhou. 10 lutego miedź w Londynie staniała o 3,2 proc. i było to najmocniejszy spadek notowań od 4 stycznia.

ja, PAP