SLD chce "bezpłatnego" internetu w całej Polsce

SLD chce "bezpłatnego" internetu w całej Polsce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kalisz, fot. Wprost
Wprowadzenie w całej Polsce dostępu do powszechnego i "bezpłatnego" internetu zaproponowali politycy SLD: Ryszard Kalisz i Dariusz Joński. Sojusz chce również przywrócenia zlikwidowanej w ubiegłym roku ulgi na internet.
- Dobrze się stało, iż w ostatnim czasie sprawa umowy ACTA wypłynęła w tak bardzo kategoryczny sposób. W Polsce rozpoczęła się na ten temat dyskusja, bo w sprawie ACTA to nie jest spór pomiędzy obrońcami praw autorskich i praw niemajątkowych, a tymi, którzy te prawa naruszają w internecie, jak to chciał na początku przedstawić rząd. Spór jest zupełnie inny - ocenił wiceszef klubu SLD Ryszard Kalisz.

Zdaniem Kalisza, spór dotyczy tego "w jaki sposób doprowadzić do tego, żeby kontynuować ten model edukacyjny, socjologiczny, kształtujący, partycypacyjny, koncyliacyjny internetu". - Tak, żeby ludzie za pomocą internetu się uczyli, brali udział w życiu publicznym, decydowali i  mogli wypełniać podstawowe relacje z organami władzy państwowej, z  administracją - oświadczył polityk.

"Wolny internet dla wszystkich"

Dlatego Sojusz zgłasza pomysł "wolnego internetu dla wszystkich". - Poziom życia w Polsce jest dużo niższy niż w wielu krajach UE i dlatego też chcemy dogonić te kraje, które się najszybciej rozwijają. Jednym z  takich sposobów jest między innymi właśnie wolny, dostępny dla  wszystkich internet. Dlatego też wychodzimy z budową ogólnonarodowego programu dotyczącego dostępu do internetu - mówił rzecznik SLD Dariusz Joński.

SLD chce zaprosić ekspertów do budowy programu. W  ciągu najbliższych kilku dni ruszyć ma specjalna strona internetowa: chcemydarmowegointernetu.pl. "Tam wszyscy internauci nie tylko będą mogli razem z nami i z ekspertami konsultować ten program, ale będą też mogli zgłaszać swoje propozycje, uwagi tak, abyśmy przedstawiając później na komisji, bądź też w Sejmie mieli już konsultacje za sobą" -  dodał Joński.

Sojusz chce również przywrócenia od 2013 r. zlikwidowanej w ubiegłym roku ulgi na internet. - Uważamy, że wycofanie się z tej ulgi to był błąd premiera Donalda Tuska. Dlatego też zgłosimy propozycję, by ta ulga wróciła do momentu, kiedy internet nie będzie dostępny i bezpłatny w  całej Polsce - podkreślił Joński.

"Sieć darmowa i bezprzewodowa"

Program SLD zakłada też upowszechnienie darmowej, bezprzewodowej sieci w całym kraju. Politycy Sojuszu biorą pod uwagę trzy warianty realizacji tego projektu. - Jeden z nich dotyczy dotowania z budżetu państwa samorządów lokalnych poprzez budowę przez jednostki samorządu terytorialnego tzw. hot spotów - punktów dostępu i oferowanie przez nie  bezpłatnej usługi dostępu do sieci ze szczególnym uwzględnieniem gmin wiejskich, gdzie internetu w ogóle nie ma, mówimy nawet o takim syndromie "e-wykluczenia" - mówił rzecznik Sojuszu.

Drugi wariant upowszechnienia bezpłatnego dostępu internetu zakłada zapewnienie go przez operatora, który wygrałby przetarg na odpowiednie częstotliwości radiowe. Trzeci model to bezpośrednie zaangażowanie się państwa w budowę ogólnopolskiego, bezprzewodowego i darmowego internetu. - To jest możliwe - w kilku krajach to się udało, ale oczywiście to  kosztuje najwięcej. Będziemy więc proponowali i sugerowali pierwsze dwa rozwiązania, ale to poddajemy też pod dyskusję - zaznaczył Joński.

"Jeśli PO tego nie poprze..."

Joński zapowiedział też, że Sojusz w tej sprawie zwróci się o poparcie do  PO. - Jeśli PO tego nie poprze, to poczekamy do następnych wyborów, będziemy chcieli wprowadzić program już skonsultowany i przygotowany w  kolejnej kadencji - dodał.

zew, PAP