Niemcy nie chcą pomagać Grekom. "Ateny muszą zbankrutować"

Niemcy nie chcą pomagać Grekom. "Ateny muszą zbankrutować"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Większość Niemców uważa, że pomaganie Grecji to wyrzucanie miliardów euro w błoto (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Ponad 60 procent Niemców sprzeciwia się przyznaniu zadłużonej Grecji drugiego pakietu pomocy wartego 130 mld euro - wynika z sondażu opublikowanego 26 lutego. 27 lutego w niemieckim parlamencie odbędzie się głosowanie w tej sprawie. Niemcy ponoszą największy ciężar pomocy dla Grecji.
Z badania ośrodka Emnid dla tygodnika "Bild am Sonntag" wynika, że 62 proc. niemieckiego społeczeństwa nie zgadza się na drugi pakiet ratunkowy dla Grecji - poparcie dla niego wyraziło 33 proc. respondentów. W podobnym sondażu we wrześniu przeciw było 53 proc., za - 43 proc. Dwie trzecie badanych wyraziło też opinię, że bankructwo Grecji jest nieuniknione, przeciwnego zdania było 31 proc.

Mimo sceptycyzmu obywateli centroprawicowa koalicja kanclerz Angeli Merkel powinna bez większego trudu "przepchnąć" pomoc dla Grecji przez parlament, ponieważ dysponuje większością 330 miejsc w 620-osobowym Bundestagu i może liczyć na wsparcie opozycji. Wsparcie takie byłoby jednak postrzegane jako porażka dla Merkel, mogąca zdaniem komentatorów zagrozić rozpadem koalicji chadeckiej CDU/CSU i liberalnej FDP. Do samodzielnego przegłosowania pakietu ratunkowego koalicja potrzebuje co najmniej 311 głosów, jednak 15 posłów już zapowiedziało, że zagłosuje przeciw. "Zbuntowani" posłowie argumentują, że kolejna pomoc nie zmieni faktu, że Grecja nie jest konkurencyjna. - Obawiam się, że tym pakietem tylko kupujemy czas. Podstawowe problemy nie zostaną w ten sposób rozwiązane, a drastyczne oszczędności zduszą jej gospodarkę i  jeszcze bardziej wywindują bezrobocie - tłumaczył swój sprzeciw wobec pomocy dla Grecji chadek Wolfgang Bosbach.

 

Innym sygnałem wewnętrznych podziałów w koalicji była cytowana przez "Spiegla" wypowiedź szefa MSW Hansa-Petera Friedricha, który zasugerował, że Grecja powinna wystąpić ze strefy euro. - Szanse Grecji na uzdrowienie i odzyskanie konkurencyjności są z pewnością większe poza unią walutową niż gdyby pozostawała ona w strefie euro - miał powiedzieć polityk.

Pomoc dla Grecji opiewa na 130 mld euro i obejmuje ponadto znaczącą redukcję długu greckiego przez prywatnych wierzycieli (o 107 mld euro). W  zamian trojka (Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny i  Międzynarodowy Fundusz Walutowy) zobowiązała Grecję do wprowadzenia dodatkowych oszczędności na ok. 3,3 mld euro.

PAP, arb