PiS chce pomóc PO w deregulacji. "Mamy pakiet Kaczyńskiego zamiast pakietu Gowina"

PiS chce pomóc PO w deregulacji. "Mamy pakiet Kaczyńskiego zamiast pakietu Gowina"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. PAP/Przemysław Piątkowski)
Jarosław Kaczyński przedstawił propozycje PiS w sprawie deregulacji. Według PiS powinno zostać otwartych 200 zawodów. Kaczyński zadeklarował, że jego partia jest gotowa do współpracy z PO w sprawie zmiany konstytucji w kwestii deregulacji.

PiS złożyło też do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o  stwierdzenie niezgodności z konstytucją ograniczenia w dostępie do  niektórych zawodów.

Kaczyński zaznaczył, że PiS mówi o  potrzebie deregulacji od lat. - Podjęliśmy w tej sprawie wiele wysiłku, w  tej chwili zostało to po części przejęte przez władzę - tzw. pakiet (Jarosława) Gowina - powiedział. Według prezesa PiS są to jednak "działania bardzo ograniczone, nie dające perspektywy radykalnej zmiany". Dlatego - jak mówił - PiS podjęło prace nad tym, by takiej radykalnej zmiany dokonać, licząc na poparcie całej PO. - Jest potrzeba współpracy w  tym wypadku - w tej jednej sprawie przynajmniej - tych dwóch partii (PiS i PO - red.), konieczna jest zmiana konstytucji - powiedział szef PiS. Zaznaczył, że zmiana konstytucji jest potrzebna, by "system korporacyjny w Polsce został zlikwidowany".

Wykreślić artykuł

PiS chce wykreślenia z ustawy zasadniczej artykułu 17. Zgodnie z nim "w drodze ustawy można tworzyć samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony".

Nadzwyczajna komisja

Prezes PiS powiedział też o potrzebie powołania sejmowej, nadzwyczajnej komisji ds. deregulacji. "Chcemy, by taka komisja była powołana" - oświadczył. PiS złożyło w Sejmie projekt uchwały o powołaniu komisji oraz projekt zmian w konstytucji. Jak podkreślił Kaczyński, w ocenie PiS deregulacja powinna objąć ponad 200 zawodów. - Chcemy dokonać generalnego, wielkiego odblokowania. Mamy pakiet Gowina, to jest pakiet Kaczyńskiego, dużo dalej idący - zaznaczył.

Te zawody PiS chce deregulować

Na liście zawodów, które - zdaniem PiS - powinny podlegać deregulacji znalazły się m.in. zawody: adwokata, radcy prawnego, trenera, detektywa, syndyka, egzaminatora jazdy, pośrednika obrotu nieruchomościami, zarządcy nieruchomości, doradcy zawodowego, bibliotekarza, geodety, pilota wycieczek, doradcy podatkowego, konserwatora zabytków, psychologa, urbanisty. Kaczyński zastrzegł, że  deregulacja nie powinna obejmować niektórych zawodów związanych ze służbą zdrowia, budownictwem czy projektowaniem. -  One nie mogą być weryfikowane tylko przez rynek, bo to się może kończyć w wielu wypadkach bardzo źle, może stwarzać zagrożenie - uzasadnił.

PO: decyzja w najbliższym czasie

Poseł PO Paweł Olszewski powiedział, że klub Platformy w  najbliższym czasie podejmie decyzje, czy poprzeć propozycję PiS w  sprawie sejmowej komisji ds. deregulacji zawodów. - Na razie takiej decyzji nie ma, jest dopiero przed nami, będziemy o tym rozmawiać -  zaznaczył. - Jest zupełną nowością, że Jarosław Kaczyński, chyba po raz pierwszy od siedmiu lat powiedział, że jest w stanie wesprzeć pomysły naszego rządu. To dobry objaw, mam nadzieję, że nie są to czcze obietnice, mam nadzieję, że prezes PiS będzie wspierał rząd, a nie tak jak do tej pory, działał na rzecz całkowitej destrukcji rządu i naszych projektów -  stwierdził Olszewski.

Gowin uwalnia zawody

Na początku marca minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zaprezentował transzę pierwszych 49 zawodów regulowanych (z ogólnej liczby 380), do których dostęp ma zostać ułatwiony lub całkowicie otwarty. Dalsze plany obejmują deregulację państwowych wymogów dostępu do kolejnych około 200 profesji. Mają być dwie transze, liczące po około sto zawodów: pierwszą resort chce przedstawić do końca lipca, a drugą -  do końca listopada.

pap, ps, arb